Sprawa podpalenia domu z 2003 roku rozwikłana
Data publikacji 13.11.2012
Dziś (05.11.2012r.) policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy doprowadzili do prokuratury okręgowej 48-letniego mieszkańca Bydgoszczy. Mężczyzna dowieziony został z Aresztu Śledczego w Koszalinie. Sprawa związana jest z podpaleniem ...
Dziś (05.11.2012r.) policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy doprowadzili do prokuratury okręgowej 48-letniego mieszkańca Bydgoszczy. Mężczyzna dowieziony został z Aresztu Śledczego w Koszalinie. Sprawa związana jest z podpaleniem domu w Bydgoszczy przy ul. Grajewskiej, w grudniu 2003r.
Przypomnijmy, że zgłoszenie o pożarze domu w Bydgoszczy przy. ul. Grajewskiej policjanci otrzymali 22.12.2003r. ok. godz. 2:30. Wówczas, w wyniku ran odniesionych podczas gaszenia ognia w szpitalu zmarł współwłaściciel domu. Sprawa tego pożaru od początku był bardzo wnikliwie prowadzona przez policjantów i prokuratora. W śledztwie powołano kilku biegłych m.in. z dziedziny pożarnictwa czy medycyny sądowej. Uzyskano także ekspertyzy fizyko-chemiczne. To wszystko pozwoliło na stwierdzenie, że pożar był wynikiem celowego podpalenia. W trakcie śledztwa ustalono także przebieg zdarzenia. Niestety czynności wykonane wówczas przez śledczych nie doprowadziły do ustalenia sprawców tego przestępstwa. Sprawę umorzono w grudniu 2005 roku.
Pomimo procesowego zamknięcia tej sprawy policjanci cały czas pracowali nad uzyskaniem kolejnych dowodów, które pozwoliłyby na powiązanie z nią osoby, która dokonała tego przestępstwa. To materiał zgromadzony przez policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy pozwoliły prokuratorowi na ponowne podjęcie tej sprawy. Dziś z Aresztu Śledczego w Koszalinie dowieziony został 48-letni bydgoszczanin Krzysztof J., któremu prokurator ogłosił zarzuty.
Przypomnijmy, że zgłoszenie o pożarze domu w Bydgoszczy przy. ul. Grajewskiej policjanci otrzymali 22.12.2003r. ok. godz. 2:30. Wówczas, w wyniku ran odniesionych podczas gaszenia ognia w szpitalu zmarł współwłaściciel domu. Sprawa tego pożaru od początku był bardzo wnikliwie prowadzona przez policjantów i prokuratora. W śledztwie powołano kilku biegłych m.in. z dziedziny pożarnictwa czy medycyny sądowej. Uzyskano także ekspertyzy fizyko-chemiczne. To wszystko pozwoliło na stwierdzenie, że pożar był wynikiem celowego podpalenia. W trakcie śledztwa ustalono także przebieg zdarzenia. Niestety czynności wykonane wówczas przez śledczych nie doprowadziły do ustalenia sprawców tego przestępstwa. Sprawę umorzono w grudniu 2005 roku.
Pomimo procesowego zamknięcia tej sprawy policjanci cały czas pracowali nad uzyskaniem kolejnych dowodów, które pozwoliłyby na powiązanie z nią osoby, która dokonała tego przestępstwa. To materiał zgromadzony przez policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy pozwoliły prokuratorowi na ponowne podjęcie tej sprawy. Dziś z Aresztu Śledczego w Koszalinie dowieziony został 48-letni bydgoszczanin Krzysztof J., któremu prokurator ogłosił zarzuty.
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP