Bydgoscy kryminalni zabezpieczyli ponad pół kilograma amfetaminy
Data publikacji 28.11.2012
Bydgoscy kryminalni zatrzymali dwóch podejrzanych o
przestępstwa narkotykowe. 31 i 37-latek zostali złapani „na gorąco” podczas
dostawy amfetaminy. Obaj będą odpowiadać za przestępstwa z ustawy o
przeciwdziałania narkomanii. Natomiast ...
Bydgoscy kryminalni zatrzymali dwóch podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. 31 i 37-latek zostali złapani „na gorąco” podczas dostawy amfetaminy. Obaj będą odpowiadać za przestępstwa z ustawy o przeciwdziałania narkomanii. Natomiast kurier dodatkowo usłyszy zarzut posiadania amunicji bez wymaganego zezwolenia. Decyzją sądu podejrzani trafili na 3 miesiące do aresztu.
Uderzenie kryminalnych w podziemie narkotykowe nastąpiło na podstawie zgromadzonych informacji przez funkcjonariuszy z bydgoskiego komisariatu na Błoniu. Z ustaleń mundurowych wynikało, że w niedzielę (18.11) po południu ma dojść do dostawy znacznej ilości narkotyków w jednym z mieszkań na osiedlu Bartodzieje. Do sprawy dołączyli się również kryminalni z komendy miejskiej w Bydgoszczy. Analiza zebranych informacji pozwoliła na „wejście” funkcjonariuszy do ustalonego mieszkania. Podczas przeszukania mundurowi znaleźli blisko 610 gram białego proszku, które były poporcjowane w 13 opakowaniach. Do sprawy zatrzymano 37-latka oraz 31-letniego kuriera, który chwile wcześniej był w mieszkaniu. Przeszukanie odzieży kuriera oraz jego domu przy ulicy Królowej Jadwigi przyczyniło się do znalezienia dodatkowo 76 gram białego proszku i 5 gram suszu roślinnego. Wstępne badanie policyjnym narkotesterem wykazało, że zabezpieczone substancje to amfetamina i marihuana. Ponadto w domu 31-latka zabezpieczono dwa naboje broni palnej. 37-latek zdziwił się wizytą policjantów, gdyż zaplanował dostawę narkotyków w mieszkaniu swojej babci myśląc, że nie zostanie złapany. Obaj zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Wczoraj (19.11) śledczy przedstawili 37-latkowi zarzut posiadania oraz handlu znacznymi ilościami amfetaminy. Natomiast 31-letni kurier usłyszał posiadanie i obrót znacznymi ilościami narkotyków oraz posiadania bez wymaganego zezwolenia amunicji.
Dzisiaj (20.11) podejrzani stanęli przed sądem, który po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 31 i 37-latka areszt na okres 3 miesięcy.
Uderzenie kryminalnych w podziemie narkotykowe nastąpiło na podstawie zgromadzonych informacji przez funkcjonariuszy z bydgoskiego komisariatu na Błoniu. Z ustaleń mundurowych wynikało, że w niedzielę (18.11) po południu ma dojść do dostawy znacznej ilości narkotyków w jednym z mieszkań na osiedlu Bartodzieje. Do sprawy dołączyli się również kryminalni z komendy miejskiej w Bydgoszczy. Analiza zebranych informacji pozwoliła na „wejście” funkcjonariuszy do ustalonego mieszkania. Podczas przeszukania mundurowi znaleźli blisko 610 gram białego proszku, które były poporcjowane w 13 opakowaniach. Do sprawy zatrzymano 37-latka oraz 31-letniego kuriera, który chwile wcześniej był w mieszkaniu. Przeszukanie odzieży kuriera oraz jego domu przy ulicy Królowej Jadwigi przyczyniło się do znalezienia dodatkowo 76 gram białego proszku i 5 gram suszu roślinnego. Wstępne badanie policyjnym narkotesterem wykazało, że zabezpieczone substancje to amfetamina i marihuana. Ponadto w domu 31-latka zabezpieczono dwa naboje broni palnej. 37-latek zdziwił się wizytą policjantów, gdyż zaplanował dostawę narkotyków w mieszkaniu swojej babci myśląc, że nie zostanie złapany. Obaj zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Wczoraj (19.11) śledczy przedstawili 37-latkowi zarzut posiadania oraz handlu znacznymi ilościami amfetaminy. Natomiast 31-letni kurier usłyszał posiadanie i obrót znacznymi ilościami narkotyków oraz posiadania bez wymaganego zezwolenia amunicji.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski