Tony odpadów medycznych w powiecie wąbrzeskim
Data publikacji 08.12.2012
Policjanci z Wąbrzeźna wykonują czynności związane z niebezpiecznym składowaniem ok. 7 ton odpadów medycznych. Informację o nielegalnym składowisku w gminie Książki, w powiecie wąbrzeskim, funkcjonariusze otrzymali od wójta gminy. W ...
Policjanci z Wąbrzeźna wykonują czynności związane z niebezpiecznym składowaniem ok. 7 ton odpadów medycznych. Informację o nielegalnym składowisku w gminie Książki, w powiecie wąbrzeskim, funkcjonariusze otrzymali od wójta gminy. W sprawie zatrzymano dwie osoby, właściciela posesji i firmy transportowej.
Wczoraj (29.11.2012r.) policjanci z Wąbrzeźna otrzymali informację od wójta gminy Książki, iż na terenie jednego z gospodarstw w miejscowości Szczuplinki, w sposób niewłaściwy składowane są odpady medyczne. Po wykonaniu czynności na terenie gospodarstwa policjanci ustalili, że w miejscu tym składowane są odpady medyczne, tj. opatrunki, strzykawki, igły w ilości około 7 ton. Do sprawy zatrzymano 47-letniego właściciela posesji. Jak ustalili funkcjonariusze, związek z tym wysypiskiem miał także 47-letni właściciel firmy transportowej, która miała zajmować się utylizacją odpadów medycznych pochodzących z różnych placówek powiatu wąbrzeskiego, grudziądzkiego i brodnickiego. Śmieci powinny trafiać do specjalistycznej spalarni, jednak były składowane w prywatnym gospodarstwie.
47-letni przewoźnik również został zatrzymany. Na miejsce wezwano inspektora sanitarnego, który stwierdził, że odpady te mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Policjanci ustalili, że kolejna tona odpadów składowana jest w garażu należącym do właściciela formy transportowej w Wąbrzeźnie. Funkcjonariusze wykonali oględziny i przesłuchali 47-latków. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty składowania i transportowania odpadów w taki sposób, że mogło to spowodować zagrożenie. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz na miejscu trwają ostatnie czynności związane z zabezpieczeniem składowiska.
Policjanci będą sprawdzać skąd pochodziły odpady, jak długo trwał ten proceder i czy były w niego zaangażowane inne osoby. Na miejsce wezwano także inspektora ochrony środowiska.
Wczoraj (29.11.2012r.) policjanci z Wąbrzeźna otrzymali informację od wójta gminy Książki, iż na terenie jednego z gospodarstw w miejscowości Szczuplinki, w sposób niewłaściwy składowane są odpady medyczne. Po wykonaniu czynności na terenie gospodarstwa policjanci ustalili, że w miejscu tym składowane są odpady medyczne, tj. opatrunki, strzykawki, igły w ilości około 7 ton. Do sprawy zatrzymano 47-letniego właściciela posesji. Jak ustalili funkcjonariusze, związek z tym wysypiskiem miał także 47-letni właściciel firmy transportowej, która miała zajmować się utylizacją odpadów medycznych pochodzących z różnych placówek powiatu wąbrzeskiego, grudziądzkiego i brodnickiego. Śmieci powinny trafiać do specjalistycznej spalarni, jednak były składowane w prywatnym gospodarstwie.
47-letni przewoźnik również został zatrzymany. Na miejsce wezwano inspektora sanitarnego, który stwierdził, że odpady te mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Policjanci ustalili, że kolejna tona odpadów składowana jest w garażu należącym do właściciela formy transportowej w Wąbrzeźnie. Funkcjonariusze wykonali oględziny i przesłuchali 47-latków. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty składowania i transportowania odpadów w taki sposób, że mogło to spowodować zagrożenie. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz na miejscu trwają ostatnie czynności związane z zabezpieczeniem składowiska.
Policjanci będą sprawdzać skąd pochodziły odpady, jak długo trwał ten proceder i czy były w niego zaangażowane inne osoby. Na miejsce wezwano także inspektora ochrony środowiska.
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP