Hurtowy włamywacz
Data publikacji 15.12.2012
Do 15 lat więzienia może grozić włamywaczowi - recydywiście. Od czerwca tego roku co dwa miesiące regularnie włamywał się do jednej z toruńskich hurtowni. Policjanci znali go z wcześniejszych tego typu przestępstw. Prokurator zdecydował ...
Do 15 lat więzienia może grozić włamywaczowi - recydywiście. Od czerwca tego roku co dwa miesiące regularnie włamywał się do jednej z toruńskich hurtowni. Policjanci znali go z wcześniejszych tego typu przestępstw. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego dozoru policji i obowiązku wpłaty poręczenia majątkowego.
Pod koniec czerwca tego roku toruńscy policjanci przyjęli zawiadomienie o włamaniu do jednej z hurtowni spożywczych przy ul. Batorego. Kolejne miało miejsce dwa miesiące później. Ostatnie-trzecie włamanie do tej samej hurtowni funkcjonariusze odnotowali w połowie października. Sprawca za każdym razem, gdy dostał się do środka, kradł artykuły spożywcze i alkohole. Praca kryminalnych doprowadziła do wytypowania podejrzewanego mężczyzny.
W minioną środę (5.12.12) policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania na Osiedlu Chrobrego. Sprawca zorientował się o co chodzi, wyskoczył przez okno i zaczął uciekać. Na niewiele się to jednak zdało. Po kilkunastu metrach był już w rękach stróżów prawa. W komisariacie usłyszał zarzuty dokonania trzech włamań do hurtowni, podczas których właściciel stracił towar wart kilkanaście tysięcy złotych. Mężczyzna był już wcześniej karany za tego typu przestępstwa. We wrześniu policjanci z tego samego komisariatu udowodnili mu osiem włamań i kradzieży. Wtedy na teren swojej przestępczej działalności wybrał działki przy ul. Kanałowej w Toruniu.
Wczoraj (6.12.12) mundurowi doprowadzili go do miejscowej prokuratury. Oskarżyciel zdecydował, że sprawca w ramach policyjnego dozoru będzie musiał meldować się w komisariacie trzy razy w tygodniu i zapłaci poręcznie majątkowe.
Z tej racji, że tych ostatnich włamań dokonał w warunkach tzw. "recydywy" teraz może mu grozić do 15 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy KMP w Toruniu
Pod koniec czerwca tego roku toruńscy policjanci przyjęli zawiadomienie o włamaniu do jednej z hurtowni spożywczych przy ul. Batorego. Kolejne miało miejsce dwa miesiące później. Ostatnie-trzecie włamanie do tej samej hurtowni funkcjonariusze odnotowali w połowie października. Sprawca za każdym razem, gdy dostał się do środka, kradł artykuły spożywcze i alkohole. Praca kryminalnych doprowadziła do wytypowania podejrzewanego mężczyzny.
W minioną środę (5.12.12) policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania na Osiedlu Chrobrego. Sprawca zorientował się o co chodzi, wyskoczył przez okno i zaczął uciekać. Na niewiele się to jednak zdało. Po kilkunastu metrach był już w rękach stróżów prawa. W komisariacie usłyszał zarzuty dokonania trzech włamań do hurtowni, podczas których właściciel stracił towar wart kilkanaście tysięcy złotych. Mężczyzna był już wcześniej karany za tego typu przestępstwa. We wrześniu policjanci z tego samego komisariatu udowodnili mu osiem włamań i kradzieży. Wtedy na teren swojej przestępczej działalności wybrał działki przy ul. Kanałowej w Toruniu.
Wczoraj (6.12.12) mundurowi doprowadzili go do miejscowej prokuratury. Oskarżyciel zdecydował, że sprawca w ramach policyjnego dozoru będzie musiał meldować się w komisariacie trzy razy w tygodniu i zapłaci poręcznie majątkowe.
Z tej racji, że tych ostatnich włamań dokonał w warunkach tzw. "recydywy" teraz może mu grozić do 15 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2