O włos od tragedii
Data publikacji 22.01.2013
Policjanci przypuszczają, że samochód zmiażdżyłby chłopców, gdyby nie hydrant i znak drogowy. Potrąceni nastolatkowie, którzy trafili pod opiekę lekarzy na szczęście mieli tylko ogólne potłuczenia i nie musieli zostawać w szpitalu. ...
Policjanci przypuszczają, że samochód zmiażdżyłby chłopców, gdyby nie hydrant i znak drogowy. Potrąceni nastolatkowie, którzy trafili pod opiekę lekarzy na szczęście mieli tylko ogólne potłuczenia i nie musieli zostawać w szpitalu. Kierowcę, który prowadził auto z „łysymi” oponami spotka zasłużona kara.

![]() | ![]() |
Na szczęście potrąceni nastolatkowie mieli tylko ogólne potłuczenia i nie musieli zostawać w szpitalu. Zdarzenie mogło jednak mieć tragiczny finał. Według policjantów, gdyby nie hydrant i znak drogowy, samochód prawdopodobnie przygniótłby chłopców do stojącego przy drodze domu. Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Mogilna. Mężczyzna nie uniknie kary. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego grozi mu kara grzywny i punkty karne.
Policjanci na przykładzie tego zdarzenia apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy w zimowych warunkach. Wystarczy zmniejszyć prędkość, aby uniknąć kolizji lub wypadku. Należy także właściwie przygotować pojazd do jazdy w trudnych warunkach. Wymiana opon na zimowe, właściwy ich stan, zapewnienie sobie dobrej widoczności poprzez odśnieżenie szyb – to rzeczy, które mają wpływ na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, tak niewiele trzeba by uniknąć tragedii na drodze!
kom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy KPP w Mogilnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2