Wiadomości

Uniknął zamarznięcia

Data publikacji 24.01.2013

Policjanci z Golubia-Dobrzynia pomogli mężczyźnie, któremu groziło zamarznięcie. Funkcjonariusze spotkali go około północy na terenie dworca, gdy czekał na autobus. Kompletnie pijany mężczyzna zapewne nie zdawał sobie sprawy, że o tej ...

Policjanci z Golubia-Dobrzynia pomogli mężczyźnie, któremu groziło zamarznięcie. Funkcjonariusze spotkali go około północy na terenie dworca, gdy czekał na autobus. Kompletnie pijany mężczyzna zapewne nie zdawał sobie sprawy, że o tej porze nic już nie kursuje, a najbliższy transport miał być dopiero następnego dnia rano.

Wczoraj (15.01.13), około północy golubsko-dobrzyńscy policjanci patrolując ulicę Sokołowską zauważyli w okolicy dworca autobusowego siedzącego na ziemi mężczyznę, który oparty był o wiatę przystankową. Funkcjonariusze podeszli do niego, aby zapytać czy nie potrzebuje pomocy. Obudzili więc śpiącego mężczyznę, który jak się okazało był kompletnie pijany. Po krótkiej rozmowie mundurowi dowiedzieli się, że spóźnił się on na autobus i czekał na kolejny. Zapewne nie zdawał sobie sprawy, że następny kurs w stronę jego miejsca zamieszkania jest dopiero nad ranem. Policjantom udało się jednak dowiedzieć gdzie mieszka cierpliwy podróżnik i odwieźli go do domu, chcąc w ten sposób uchronić przed zamarznięciem. Tam przekazali go pod opiekę rodziny.
Policjanci monitorują miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Są to w szczególności opuszczone budynki, piwnice, ogródki działkowe, poczekalnie dworca PKP i PKS, klatki schodowe. Wszystko po to, aby nie doszło do nieszczęścia.
Apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby również reagowali i o każdym takim przypadku bezzwłocznie informowali policję, dzwoniąc na numer alarmowy 997 albo 112. Nie przechodźmy obojętnie! Dzięki takim sygnałom odpowiednie służby w porę zareagują i dotrą do osób potrzebujących pomocy, być może nawet dzięki temu uratują ich życie!

sierż.szt. Justyna Skrobiszewska
oficer prasowy
KPP w Golubiu-Dobrzyniu

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony