Chciał pojeździć autem, wpadł w poważne kłopoty
Data publikacji 26.02.2013
Młodzieńczy wybryk, może go drogo kosztować. Włamał się do garażu, skąd zabrał zaparkowanego tam opla. Przejechał autem kilkadziesiąt kilometrów, a następnie zwrócił go myśląc, że nikt się nie dowie. Teraz za swoje czyny odpowie ...
Młodzieńczy wybryk, może go drogo kosztować. Włamał się do garażu, skąd zabrał zaparkowanego tam opla. Przejechał autem kilkadziesiąt kilometrów, a następnie zwrócił go myśląc, że nikt się nie dowie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
O zdarzeniu wczoraj (17.02.13) rano poinformował radziejowskich mundurowych mieszkaniec gminy Bytoń. Zgłosił, że ktoś w nocy z soboty na niedzielę (16/17.02.13) włamał się do jego garażu, skąd zabrał zaparkowanego tam opla. Sprawca przejechał kilkadziesiąt kilometrów, po czym odstawił samochód na miejsce.
Radziejowscy policjanci od razu zajęli się rozwiązaniem tej sprawy. Wykonali oględziny miejsca zdarzenia, użyli psa tropiącego.
Jeszcze tego samego dnia (17.02.13) kryminalni wytypowali i zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu radziejowskiego podejrzanego o to przestępstwo.
Chłopak wyjaśnił, że chciał się tylko przejechać. Myślał, że sprawa się nie wyda. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia. O wysokości kary zdecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
asp. Marcin Krasucki
oficer prasowy KPP Radziejów
O zdarzeniu wczoraj (17.02.13) rano poinformował radziejowskich mundurowych mieszkaniec gminy Bytoń. Zgłosił, że ktoś w nocy z soboty na niedzielę (16/17.02.13) włamał się do jego garażu, skąd zabrał zaparkowanego tam opla. Sprawca przejechał kilkadziesiąt kilometrów, po czym odstawił samochód na miejsce.
Radziejowscy policjanci od razu zajęli się rozwiązaniem tej sprawy. Wykonali oględziny miejsca zdarzenia, użyli psa tropiącego.
Jeszcze tego samego dnia (17.02.13) kryminalni wytypowali i zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu radziejowskiego podejrzanego o to przestępstwo.
Chłopak wyjaśnił, że chciał się tylko przejechać. Myślał, że sprawa się nie wyda. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia. O wysokości kary zdecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
asp. Marcin Krasucki
oficer prasowy KPP Radziejów
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2