Zgłosił przestępstwo, którego nie było
Data publikacji 16.03.2013
Kryminalni z komisariatu w Chełmży zatrzymali mężczyznę, który najpierw spowodował kolizję z innym autem, chwilę później rozbił swoje, a następnie zawiadomił o kradzieży, której nie było. Może mu za to grozić do 5 lat więzienia.
Kryminalni z komisariatu w Chełmży zatrzymali mężczyznę, który najpierw spowodował kolizję z innym autem, chwilę później rozbił swoje, a następnie zawiadomił o kradzieży, której nie było. Może mu za to grozić do 5 lat więzienia.
Wczoraj (7.03.13) około godz. 12.30 do komisariatu w Chełmży zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił, że ktoś skradł mu opla omegę. Policjanci zaczęli kojarzyć fakty. Po 21.00 poprzedniego dnia przyjęli zawiadomienie od kierowcy seata leona, że w okolicy miejscowości Lulkowo kierowca właśnie tej marki samochodu umyślnie, dwukrotnie, uderzył w tył jego pojazdu, który jechał i pojechał dalej, a następnie po przejechaniu 2 kilometrów uderzył w drzewo i uciekł w nieznanym kierunku. Właściciel seata wycenił straty powstałe w wyniku uszkodzeń na kilka tysięcy złotych, bowiem uszkodzeniu uległ tył jego pojazdu łącznie z bagażnikiem i zderzakiem. Policjanci zaczęli wyjaśniać oba te zdarzenia. Po dokładnym przeanalizowaniu zebranych dowodów, w obu zgłoszonych sprawach, ostatecznie okazało się, że 22-letni właściciel opla fałszywie zawiadomił policję o kradzieży, której nie było. Wobec tego został zatrzymany do wyjaśnienia.
Wczoraj (7.03.13) usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, narażenie na utratę życia i zdrowia oraz zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było. Dzisiaj (8.03.13) kryminalni planują doprowadzić go do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego.
Teraz może mu grozić do 5 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Wczoraj (7.03.13) około godz. 12.30 do komisariatu w Chełmży zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił, że ktoś skradł mu opla omegę. Policjanci zaczęli kojarzyć fakty. Po 21.00 poprzedniego dnia przyjęli zawiadomienie od kierowcy seata leona, że w okolicy miejscowości Lulkowo kierowca właśnie tej marki samochodu umyślnie, dwukrotnie, uderzył w tył jego pojazdu, który jechał i pojechał dalej, a następnie po przejechaniu 2 kilometrów uderzył w drzewo i uciekł w nieznanym kierunku. Właściciel seata wycenił straty powstałe w wyniku uszkodzeń na kilka tysięcy złotych, bowiem uszkodzeniu uległ tył jego pojazdu łącznie z bagażnikiem i zderzakiem. Policjanci zaczęli wyjaśniać oba te zdarzenia. Po dokładnym przeanalizowaniu zebranych dowodów, w obu zgłoszonych sprawach, ostatecznie okazało się, że 22-letni właściciel opla fałszywie zawiadomił policję o kradzieży, której nie było. Wobec tego został zatrzymany do wyjaśnienia.
Wczoraj (7.03.13) usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, narażenie na utratę życia i zdrowia oraz zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było. Dzisiaj (8.03.13) kryminalni planują doprowadzić go do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego.
Teraz może mu grozić do 5 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2