Napadli go w mieszkaniu
Data publikacji 02.04.2013
Dwaj bydgoszczanie będą odpowiadać za usiłowanie rozboju na
54-latku. Napastnicy pobili go we własnym mieszkaniu, ale szybko wpadli w ręce
patrolu z bydgoskiego oddziału prewencji. Śledczy z Błonia na podstawie zebranych
informacji ...
Dwaj bydgoszczanie będą odpowiadać za usiłowanie rozboju na
54-latku. Napastnicy pobili go w jego, własnym mieszkaniu. Szybko wpadli w ręce
patrolu z bydgoskiego oddziału prewencji. Śledczy z Błonia na podstawie zebranych
informacji ustalili, że podejrzani chcieli okraść pokrzywdzonego z kurtki. Decyzją
sądu zostali aresztowani na 3 miesiące.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (21.03.2013) wieczorem, wtedy dyżurny z Błonia dostał informacje o nietrzeźwych osobach, które próbują dostać się do jednej z klatek schodowych bloku przy ulicy Gałczyńskiego. Na miejsce został wysłany patrol z bydgoskiego oddziału prewencji. Tam okazało się, że nikogo nie ma. Natomiast z zebranych od świadków informacji wynikało, że dwaj mężczyźni zdołali wejść do klatki, a następnie do jednego z mieszkań. Mundurowi postanowili to sprawdzić i udali się pod wskazany adres. Drzwi otworzył im mężczyzna z widocznymi obrażeniami głowy. Po krótkiej rozmowie z nim okazało się, że został pobity, a sprawcy są w jego domu. Mimo, że 29 i 43-latek próbowali się schować w mieszkaniu szybko wpadli w ręce funkcjonariuszy. Obaj zostali dowiezieni do komisariatu na bydgoskim Błoniu. Badanie trzeźwości napastników wykazało, że młodszy ma ponad 3, a starszy 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymani dalszą noc spędzili za kratkami policyjnego aresztu. Natomiast zakrwawiony 54-latek trafił do szpitala. Dalej sprawą zajęli się śledczy z Błonia, którzy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanym zarzut usiłowania rozboju. Jak się okazało, podejrzani wchodząc do mieszkania próbowali okraść pokrzywdzonego z kurtki, a gdy stawiał opór został przez nich pobity.
W sobotę (23.03.2013) kryminalni z Błonia doprowadzili podejrzanych przed oblicze prokuratora. Oskarżyciel po przesłuchaniu zatrzymanych zwrócił się do sądu o tymczasowy areszt. Sąd natomiast po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora oraz policjantów i aresztował 29 i 43-latka na 3 miesiące. Ponadto mężczyźni popełnili przestępstwo w warunkach tzw. „recydywy”, za co teraz może im grozić kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (21.03.2013) wieczorem, wtedy dyżurny z Błonia dostał informacje o nietrzeźwych osobach, które próbują dostać się do jednej z klatek schodowych bloku przy ulicy Gałczyńskiego. Na miejsce został wysłany patrol z bydgoskiego oddziału prewencji. Tam okazało się, że nikogo nie ma. Natomiast z zebranych od świadków informacji wynikało, że dwaj mężczyźni zdołali wejść do klatki, a następnie do jednego z mieszkań. Mundurowi postanowili to sprawdzić i udali się pod wskazany adres. Drzwi otworzył im mężczyzna z widocznymi obrażeniami głowy. Po krótkiej rozmowie z nim okazało się, że został pobity, a sprawcy są w jego domu. Mimo, że 29 i 43-latek próbowali się schować w mieszkaniu szybko wpadli w ręce funkcjonariuszy. Obaj zostali dowiezieni do komisariatu na bydgoskim Błoniu. Badanie trzeźwości napastników wykazało, że młodszy ma ponad 3, a starszy 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymani dalszą noc spędzili za kratkami policyjnego aresztu. Natomiast zakrwawiony 54-latek trafił do szpitala. Dalej sprawą zajęli się śledczy z Błonia, którzy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanym zarzut usiłowania rozboju. Jak się okazało, podejrzani wchodząc do mieszkania próbowali okraść pokrzywdzonego z kurtki, a gdy stawiał opór został przez nich pobity.
W sobotę (23.03.2013) kryminalni z Błonia doprowadzili podejrzanych przed oblicze prokuratora. Oskarżyciel po przesłuchaniu zatrzymanych zwrócił się do sądu o tymczasowy areszt. Sąd natomiast po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora oraz policjantów i aresztował 29 i 43-latka na 3 miesiące. Ponadto mężczyźni popełnili przestępstwo w warunkach tzw. „recydywy”, za co teraz może im grozić kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski