Miłośnik cudzej biżuterii
Data publikacji 22.04.2013
Zarzut kradzieży usłyszał 24-latek z gminy Sępólno. Gdy mężczyzna zauważył leżącą na ziemi biżuterię, wykorzystał nieuwagę jej właściciela i schował ją do kieszeni. Nie cieszył się jednak długo swoją zdobyczą.
W ...
Zarzut kradzieży usłyszał 24-latek z gminy Sępólno. Gdy mężczyzna zauważył leżącą na ziemi biżuterię, wykorzystał nieuwagę jej właściciela i schował ją do kieszeni. Nie cieszył się jednak długo swoją zdobyczą.
W niedzielę (21.04.2013r.) sępoleńska policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży łańcuszka wartego 1200 złotych. Pokrzywdzony jego brak na szyi stwierdził tuż po przebudzeniu. Z relacji właściciela biżuterii wynikało, że kradzieży dokonano między godziną 2:00/3:00, podczas szarpaniny jaka wywiązała się pomiędzy nim oraz dwoma znanymi mu mieszkańcami powiatu. Policjanci po kilku godzinach ustalili sprawcę kradzieży, który początkowo nie przyznawał się, a później ze szczegółami opowiedział o wszystkim policjantom. Jak się okazało, 24-latek zauważył jak podczas przepychanki jego kolega zerwał pokrzywdzonemu z szyi łańcuszek, który upadł na ziemię. Złodziej wykorzystując zamieszanie, niepostrzeżenie podniósł go z ziemi i schował do kieszeni spodni. Mundurowym tłumaczył się, że spodobał mu się ten nowy nabytek i zamierzał zostawić go dla siebie. Jeszcze w niedzielę mężczyzna usłyszał zarzut. Za kradzież może grozić kara pozbawienia wolności do lat 5.
st. sierż. Małgorzata Warsińska
p.o. Oficera Prasowego KPP w Sępólnie Kraj.
W niedzielę (21.04.2013r.) sępoleńska policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży łańcuszka wartego 1200 złotych. Pokrzywdzony jego brak na szyi stwierdził tuż po przebudzeniu. Z relacji właściciela biżuterii wynikało, że kradzieży dokonano między godziną 2:00/3:00, podczas szarpaniny jaka wywiązała się pomiędzy nim oraz dwoma znanymi mu mieszkańcami powiatu. Policjanci po kilku godzinach ustalili sprawcę kradzieży, który początkowo nie przyznawał się, a później ze szczegółami opowiedział o wszystkim policjantom. Jak się okazało, 24-latek zauważył jak podczas przepychanki jego kolega zerwał pokrzywdzonemu z szyi łańcuszek, który upadł na ziemię. Złodziej wykorzystując zamieszanie, niepostrzeżenie podniósł go z ziemi i schował do kieszeni spodni. Mundurowym tłumaczył się, że spodobał mu się ten nowy nabytek i zamierzał zostawić go dla siebie. Jeszcze w niedzielę mężczyzna usłyszał zarzut. Za kradzież może grozić kara pozbawienia wolności do lat 5.
st. sierż. Małgorzata Warsińska
p.o. Oficera Prasowego KPP w Sępólnie Kraj.
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP