Okradli i zabrali pojazd podczas snu domowników
Data publikacji 08.06.2013
Obserwacja, pościg i zatrzymanie. Tak wyglądała nocna służba
kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze
zatrzymali mężczyznę i kobietę podejrzanych o kradzież z włamaniem do domku
jednorodzinnego. Podejrzany ...
Obserwacja, pościg i zatrzymanie. Tak wyglądała nocna służba
kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze
zatrzymali mężczyznę i kobietę podejrzanych o kradzież z włamaniem do domku
jednorodzinnego. Podejrzany 30-latek wpadł w ręce policjantów podczas ucieczki.
Śledczy nie wykluczają, że może on mieć na swoim koncie więcej takich przestępstw. Teraz może im grozić nawet do 10 lat więzienia.
W środę (29.05.2013) nad ranem kryminalni z Komendy Miejskiej
Policji w Bydgoszczy zatrzymali dwie osoby podejrzane o kradzież z włamaniem do
jednego z domków jednorodzinnych na terenie miejscowości Olimpin. Do zdarzenia
doszło około godziny 04:00, wtedy to bydgoscy policjanci prowadzący nocne
działania ukierunkowane na przestępczość samochodową zauważyli za miejscowością
Brzoza zaparkowanego forda mondeo przy którym stało dwóch mężczyzn oraz starsza
kobieta. Ich zachowanie wzbudziło wśród funkcjonariuszy zainteresowanie, więc
zaczęli ich obserwować. Po chwili dwóch z nich udało się w kierunku osiedla domków jednorodzinnych.
Natomiast kobieta weszła do środka pojazdu i przejechała kilka metrów w ciemne
miejsce przy lesie. Wszystko wskazywało na to, że będzie na nich oczekiwać. Kilkadziesiąt minut później policjanci
zauważyli, że z osiedla domków wyjeżdża toyota prius, a w niej siedzą wcześniej
obserwowani mężczyźni. Za nimi ruszyła również kobieta. Kryminalni od
razu zorientowali się, że pojazd został skradziony. Kierujący toyotą widząc policyjny „ogon”, nagle przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku
Nowej Wsi Wielkiej. Mimo dawanych przez funkcjonariuszy sygnałów świetlnych i dźwiękowych
do zatrzymania, siedzący za kierownicą mężczyzna wykonując gwałtowne manewry nie
chciał się zatrzymać. Gdy pościg dotarł do Nowej Wsi Wielkiej toyota zjechała na
poboczne drogi. Po kilkuset metrach ścigane auto zwolniło, a z niego zaczął
uciekać kierujący i pasażer. Kryminalni zaczęli za nimi biec, przeskakując
przez ogrodzenia pobliskich posiadłości. Jeden z funkcjonariuszy musiał odpuścić pościg
za jednym ze sprawców, gdyż porzucona toyota przy włączonym silniku poruszała się
po drodze i stwarzała zagrożenie w ruchu drogowym jak również dla pobliskich
posesji. Samochód został unieruchomiony, a jeden z uciekających mężczyzn został
zatrzymany. Policjanci w Brzozie zatrzymali również kobietę z forda mondeo. Obydwoje
trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało, mężczyźni włamali się do domku
jednorodzinnego, gdzie w tym czasie spali jego mieszkańcy. Plądrując mieszkanie
zabrali między innymi pieniądze, biżuterie dokumenty, a także kluczyki od
pojazdu, którym później wyjechali. Co więcej, śledczy na podstawie zgromadzonych informacji nie wykluczają, że włamywacze prowadzili ten przestępczy proceder od dłuższego czasu. 56-letnia kobieta i 30-latek usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem,
za co może im grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz policjanci ustalają,
kto był wspólnikiem podejrzanego.

Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski