Uciekli z domu, poszukiwania trwały całą noc
Data publikacji 16.06.2013
Blisko 50 policjantów i strażaków poszukiwało pięciorga dzieci, w wieku od 10 do 13 lat. Ich zginięcie dzisiaj (08.06.2013r.) w nocy zgłosiła matka trójki z nich. To postawiło w stan gotowości wiele osób. Lipnowscy patrolowcy odnaleźli ...
Blisko 50 policjantów i strażaków poszukiwało pięciorga dzieci, w wieku od 10 do 13 lat. Ich zginięcie dzisiaj (08.06.2013r.) w nocy zgłosiła matka trójki z nich. To postawiło w stan gotowości wiele osób. Lipnowscy patrolowcy odnaleźli dzieci całe i zdrowe.
Dzisiejszej nocy ok. 1:00 dyżurny lipnowskiej policji został zaalarmowany przez mieszkankę miasta o tym, że troje jej dzieci i dwoje z sąsiedztwa, nie wróciło na noc do domu. Z relacji zgłaszającej wynikało, że ostatni raz były one widziane wczoraj ok. 21:00, kiedy wspólnie bawiły się przed domem. Rodzice najpierw na własną rękę prowadzili poszukiwania, a gdy nie przyniosły one rezultatu zgłosili sprawę policji. Do akcji poszukiwawczej skierowani zostali policjanci z Lipna, i podległych posterunków, policyjne psy, a także strażacy z Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej. Ogłoszono alarm dla całej komendy powiatowej Policji. Komunikat przekazano także do jednostek ościennych, których funkcjonariusze patrolowali granice powiatów. Dzisiaj przed godz. 8:00 policjanci z patrolówki z Lipna odnaleźli dzieci na jednej z ulic miasta. Próbowały uciekać, ale chwilę później całe i zdrowe trafiły do lipnowskiej komendy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dzieci spędziły noc w mieszkaniu swojej cioci, której w tym czasie nie było w domu. Otworzyły drzwi do tego mieszkania kluczem, który kobieta zostawiła na wszelki wypadek u jednej z matek zaginionych dzieci. Pomysłodawcą ucieczki był 10-latek, który nie potrafił racjonalnie tego wytłumaczyć. Cała sprawa skończyła się szczęśliwym finałem.
asp. szt. Anna Kozłowska
Oficer Prasowy KPP w Lipnie
Dzisiejszej nocy ok. 1:00 dyżurny lipnowskiej policji został zaalarmowany przez mieszkankę miasta o tym, że troje jej dzieci i dwoje z sąsiedztwa, nie wróciło na noc do domu. Z relacji zgłaszającej wynikało, że ostatni raz były one widziane wczoraj ok. 21:00, kiedy wspólnie bawiły się przed domem. Rodzice najpierw na własną rękę prowadzili poszukiwania, a gdy nie przyniosły one rezultatu zgłosili sprawę policji. Do akcji poszukiwawczej skierowani zostali policjanci z Lipna, i podległych posterunków, policyjne psy, a także strażacy z Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej. Ogłoszono alarm dla całej komendy powiatowej Policji. Komunikat przekazano także do jednostek ościennych, których funkcjonariusze patrolowali granice powiatów. Dzisiaj przed godz. 8:00 policjanci z patrolówki z Lipna odnaleźli dzieci na jednej z ulic miasta. Próbowały uciekać, ale chwilę później całe i zdrowe trafiły do lipnowskiej komendy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dzieci spędziły noc w mieszkaniu swojej cioci, której w tym czasie nie było w domu. Otworzyły drzwi do tego mieszkania kluczem, który kobieta zostawiła na wszelki wypadek u jednej z matek zaginionych dzieci. Pomysłodawcą ucieczki był 10-latek, który nie potrafił racjonalnie tego wytłumaczyć. Cała sprawa skończyła się szczęśliwym finałem.
asp. szt. Anna Kozłowska
Oficer Prasowy KPP w Lipnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP