Odpowie za kradzież kilkuset metrów kabla
Data publikacji 28.06.2013
Policjanci z bydgoskiego Błonia zatrzymali „na gorąco” 19-latka
podejrzanego o kradzież kabli. Nastolatek wpadł podczas pościgu tuż po tym jak razem
ze wspólnikiem wyciągnął ze studzienki przewód. Funkcjonariusze ustalili, że ...
Policjanci z bydgoskiego Błonia zatrzymali „na gorąco” 19-latka
podejrzanego o kradzież kabli. Nastolatek wpadł podczas pościgu tuż po tym jak razem
ze wspólnikiem wyciągnął ze studzienki przewód. Funkcjonariusze ustalili, że nie
był to jego pierwszy raz. Teraz może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.
Wczoraj (18.06.2013) policjanci z bydgoskiego Błonia pełniąc nocną służbę obserwowali ruch kołowy przy ulicy Grunwaldzkiej. Około godziny 02:30 zauważyli przy jednym z budynków dwóch mężczyzn kucających na ziemi. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wyciągnęli z ziemi czarny kabel i przeszli z nim na drugą stronę ulicy. Patrol natychmiast podjechał to sprawdzić. Jednak mężczyźni na widok nadjeżdżającego radiowozu porzucili przewód i zaczęli uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pieszy pościg za sprawcami. W trakcie tego pościgu zatrzymali jednego z nich. Jak się okazało, 19-latek razem ze wspólnikiem wyciągnął kilkadziesiąt metrów kabla z jednej ze znajdujących się tam studzienek. Zatrzymany został dowieziony do komisariatu na bydgoskim Błoniu. Tam wyszło, że jest pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut kradzieży. Co więcej, nie był to jego jedyny czyn przestępczy. Policjanci udowodnili mu jeszcze dwie kradzieże, których dopuścił się pod koniec kwietnia i na początku czerwca. Wtedy również jego łupem padły kable miedzy innymi z ulicy Grunwaldzkiej i ulicy przyległej. Za to przestępstwo może mu grozić kara pozbawienia wolności do lat 5.
Teraz policjanci ustalają, kto był jego wspólnikiem.
Wczoraj (18.06.2013) policjanci z bydgoskiego Błonia pełniąc nocną służbę obserwowali ruch kołowy przy ulicy Grunwaldzkiej. Około godziny 02:30 zauważyli przy jednym z budynków dwóch mężczyzn kucających na ziemi. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wyciągnęli z ziemi czarny kabel i przeszli z nim na drugą stronę ulicy. Patrol natychmiast podjechał to sprawdzić. Jednak mężczyźni na widok nadjeżdżającego radiowozu porzucili przewód i zaczęli uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pieszy pościg za sprawcami. W trakcie tego pościgu zatrzymali jednego z nich. Jak się okazało, 19-latek razem ze wspólnikiem wyciągnął kilkadziesiąt metrów kabla z jednej ze znajdujących się tam studzienek. Zatrzymany został dowieziony do komisariatu na bydgoskim Błoniu. Tam wyszło, że jest pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut kradzieży. Co więcej, nie był to jego jedyny czyn przestępczy. Policjanci udowodnili mu jeszcze dwie kradzieże, których dopuścił się pod koniec kwietnia i na początku czerwca. Wtedy również jego łupem padły kable miedzy innymi z ulicy Grunwaldzkiej i ulicy przyległej. Za to przestępstwo może mu grozić kara pozbawienia wolności do lat 5.
Teraz policjanci ustalają, kto był jego wspólnikiem.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski
