Zarzuty za przestępstwo sprzed 10 lat
Kryminalni zatrzymali podejrzanego o przestępstwo sprzed 10 lat.
31-latek wprost z lotniska trafił do policyjnej celi. Mężczyźnie przedstawiono
zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała przy użyciu niebezpiecznego narzędzia i
decyzją sądu ...
Kryminalni zatrzymali podejrzanego o przestępstwo sprzed 10 lat. 31-latek wprost z lotniska trafił do policyjnej celi. Mężczyźnie przedstawiono zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała przy użyciu niebezpiecznego narzędzia i decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali podejrzanego o ciężkie uszkodzenie ciała strażnika miejskiego. Do zdarzenia doszło we wrześniu 2003 roku. Po 22:00 na Rondzie Bernardyńskim w Bydgoszczy będący po pracy strażnicy miejscy zostali zaatakowani przez trzech napastników. Jeden ze sprawców uderzył siekierą jednego z nich. W wyniku ciosu 33-letni funkcjonariusz stracił połowę twarzy. Przestępcy uciekli w nieznanym kierunku. Prowadzone w tej sprawie śledztwo po dwóch miesiącach zostało umorzone z uwagi na to, że nie udało się ustalić sprawców.
Wprawdzie procesowe czynności zostały zakończone, jednak kryminalni nie ustawali w rozwiązaniu sprawy. Pomimo upływającego czasu funkcjonariusze zbierali i sprawdzali informacje, które doprowadziłyby do ustalenia podejrzanych. Przełom w sprawie nastąpił w tym roku. Kryminalni z komendy wojewódzkiej ustalili podejrzewanych o to przestępstwo. Okazało się, że jeden z nich przebywa w Irlandii i ma przylecieć do Bydgoszczy.
W piątek (28.06.13) po południu na bydgoskim lotnisku policjanci zatrzymali zaskoczonego 31-latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że zatrzymany najprawdopodobniej będzie odpowiadał za zaatakowanie strażnika siekierą. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych, w Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy, podejrzanemu przedstawiono zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 31-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Wcześniej, bo w kwietniu br. w prowadzonej sprawie zarzut udziału w pobiciu usłyszał 33-latek. Mężczyźnie grozi do8 lat więzienia.
Autor: Daszkiewicz_Maciej
Publikacja: Daszkiewicz_Maciej