Zaczepka zakończona trzymiesięcznym aresztem
Data publikacji 19.07.2013
Na okres trzech miesięcy do aresztu trafił mieszkaniec
Fordonu. 28-latek będzie odpowiadać za groźby i niszczenie mienia. Do tych przestępstw
posłużyła mu między innymi „wiatrówka”. Teraz za swoje postępowanie będzie ...
Na okres trzech miesięcy do aresztu trafił mieszkaniec
Fordonu. 28-latek będzie odpowiadać za groźby i niszczenie mienia. Do tych przestępstw
posłużyła mu między innymi „wiatrówka”. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać
przed sądem.
W poniedziałek (08.07.2013) po południu fordońscy policjanci zostali wezwani na interwencję przy ulicy Samotnej. Z relacji zgłaszającego wynikało, że z niewyjaśnionych przyczyn zaczepił go mężczyzna, który zaczął mu grozić, po czym uszkodził mu samochód kopiąc w niego, a także strzelając z pistoletu pneumatycznego w szyby. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali szalejącego z "wiatrówką" mężczyznę. Był nim 28-latek, znany już mundurowym z innych przestępczych historii. Jak się okazało, na pistolet, z którego strzelał bydgoszczanin nie musiał mieć pozwolenia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia, za co może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek (09.07.2013) funkcjonariusze z bydgoskiego Fordonu doprowadzili 28-latka do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Taka decyzja zapadła, ponieważ wobec niego jest już prowadzona sprawa karna o posiadanie znacznych środków odurzających, a także ich rozprowadzanie, za co ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje do 10 lat więzienia.
Wczoraj (10.07.2013) bydgoski sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy.
W poniedziałek (08.07.2013) po południu fordońscy policjanci zostali wezwani na interwencję przy ulicy Samotnej. Z relacji zgłaszającego wynikało, że z niewyjaśnionych przyczyn zaczepił go mężczyzna, który zaczął mu grozić, po czym uszkodził mu samochód kopiąc w niego, a także strzelając z pistoletu pneumatycznego w szyby. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali szalejącego z "wiatrówką" mężczyznę. Był nim 28-latek, znany już mundurowym z innych przestępczych historii. Jak się okazało, na pistolet, z którego strzelał bydgoszczanin nie musiał mieć pozwolenia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia, za co może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek (09.07.2013) funkcjonariusze z bydgoskiego Fordonu doprowadzili 28-latka do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Taka decyzja zapadła, ponieważ wobec niego jest już prowadzona sprawa karna o posiadanie znacznych środków odurzających, a także ich rozprowadzanie, za co ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje do 10 lat więzienia.
Wczoraj (10.07.2013) bydgoski sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski
