Kieszonkowiec nie uniknie kary
Data publikacji 24.07.2013
Toruńscy policjanci zatrzymali kieszonkowca, który w miejskim autobusie okradł kobietę. Gdy pokrzywdzona wybiegła za złodziejem i zawołała, aby oddał jej portfel, ten zatrzymał się, po czym zwrócił jej własność. Mimo to, mężczyzna ...
Toruńscy policjanci zatrzymali kieszonkowca, który w miejskim autobusie okradł kobietę. Gdy pokrzywdzona wybiegła za złodziejem i zawołała, aby oddał jej portfel, ten zatrzymał się, po czym zwrócił jej własność. Mimo to, mężczyzna odpowie za kradzież, za co może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (13.07.13) Toruniu. Tam na ul. Kujawskiej do autobusu miejskiego linii 27 wsiadła 20-latka. Gdy zamierzała skasować bilet poczuła, że ktoś wkłada rękę do jej torebki przewieszonej przez ramię. Odwróciła się i zobaczyła mężczyznę, który w tym momencie wybiegł z autobusu. Pokrzywdzona wysiadła za nim wołając żeby oddał skradziony portfel. Ku jej zdumieniu mężczyzna zatrzymał się, odwrócił, wyjął spod kurtki łup i zwrócił go, po czym uciekł w stronę dworca kolejowego. Niezwłocznie po otrzymaniu zawiadomienia o zdarzeniu dyżurny toruńskiej policji wysłał na miejsce patrol, który wraz z pokrzywdzoną sprawdził pobliski teren. W pewnym momencie 20-latka zauważyła złodzieja wsiadającego do autobusu. Po chwili sprawca był w rękach funkcjonariuszy. Złodziejem okazał się 49-letni mieszkaniec powiatu, już wcześniej karany za kradzieże. Ponadto policjanci znaleźli przy nim telefon, który zarejestrowany został w policyjnych systemach jako utracony w wyniku przestępstwa.
Mężczyzna wczoraj (15.07.13) usłyszał zarzut kradzieży. Teraz może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.
asp. Mariusz Sierzchuła
Zespół ds. Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (13.07.13) Toruniu. Tam na ul. Kujawskiej do autobusu miejskiego linii 27 wsiadła 20-latka. Gdy zamierzała skasować bilet poczuła, że ktoś wkłada rękę do jej torebki przewieszonej przez ramię. Odwróciła się i zobaczyła mężczyznę, który w tym momencie wybiegł z autobusu. Pokrzywdzona wysiadła za nim wołając żeby oddał skradziony portfel. Ku jej zdumieniu mężczyzna zatrzymał się, odwrócił, wyjął spod kurtki łup i zwrócił go, po czym uciekł w stronę dworca kolejowego. Niezwłocznie po otrzymaniu zawiadomienia o zdarzeniu dyżurny toruńskiej policji wysłał na miejsce patrol, który wraz z pokrzywdzoną sprawdził pobliski teren. W pewnym momencie 20-latka zauważyła złodzieja wsiadającego do autobusu. Po chwili sprawca był w rękach funkcjonariuszy. Złodziejem okazał się 49-letni mieszkaniec powiatu, już wcześniej karany za kradzieże. Ponadto policjanci znaleźli przy nim telefon, który zarejestrowany został w policyjnych systemach jako utracony w wyniku przestępstwa.
Mężczyzna wczoraj (15.07.13) usłyszał zarzut kradzieży. Teraz może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.
asp. Mariusz Sierzchuła
Zespół ds. Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
