17-latek próbował pozbyć się narkotyków
Data publikacji 22.08.2013
Policjanci z toruńskiego Rubinkowa zauważyli młodzieńca wychodzącego z klatki schodowej, który na ich widok odrzucił jakiś woreczek i chciał pośpiesznie się oddalić. W komisariacie okazało się, że w zwitku, którego próbował się ...
Policjanci z toruńskiego Rubinkowa zauważyli młodzieńca wychodzącego z klatki schodowej, który na ich widok odrzucił jakiś woreczek i chciał pośpiesznie się oddalić. W komisariacie okazało się, że w zwitku, którego próbował się pozbyć, było 0,77g amfetaminy. 17-latkowi śledczy zarzucili posiadanie narkotyków.
Wczoraj (13.08.2013r.) tuż przed północą dyżurny policji na Rubinkowie na monitorze osiedlowego monitoringu zauważył grupę podejrzanie zachowujących się młodych ludzi. Swoje uwagi przekazał patrolowi i skierował go w rejon bloków przy ulicy Dziewulskiego. Gdy funkcjonariusze pojechali na miejsce zaczęli legitymować osoby. W pewnym momencie zauważyli młodzieńca wychodzącego z jednej z klatek schodowych, który widząc policyjne mundury natychmiast odrzucił jakiś woreczek i chciał pośpiesznie się oddalić. Funkcjonariusze zatrzymali go i zaczęli rozpytywać o przedmiot, którego próbował się pozbyć. Ponieważ 17-latek udawał kompletnie zaskoczonego zadawanymi pytaniami. Mundurowi zatrzymali go, zabezpieczyli porzucony zwitek z białym proszkiem i pojechali na komisariat. Tam okazało się, że proszek, który poddano wstępnym testom jest amfetaminą w ilości 0,77g. Nastolatek trafił do policyjnej celi. Dzisiaj (14.08) usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za co może grozić kara do 3 lat więzienia. To jednak nie koniec tej sprawy. Śledczy planują doprowadzenie podejrzanego do prokuratury. To oskarżyciel ostatecznie zdecyduje o dalszym losie 17-latka.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Wczoraj (13.08.2013r.) tuż przed północą dyżurny policji na Rubinkowie na monitorze osiedlowego monitoringu zauważył grupę podejrzanie zachowujących się młodych ludzi. Swoje uwagi przekazał patrolowi i skierował go w rejon bloków przy ulicy Dziewulskiego. Gdy funkcjonariusze pojechali na miejsce zaczęli legitymować osoby. W pewnym momencie zauważyli młodzieńca wychodzącego z jednej z klatek schodowych, który widząc policyjne mundury natychmiast odrzucił jakiś woreczek i chciał pośpiesznie się oddalić. Funkcjonariusze zatrzymali go i zaczęli rozpytywać o przedmiot, którego próbował się pozbyć. Ponieważ 17-latek udawał kompletnie zaskoczonego zadawanymi pytaniami. Mundurowi zatrzymali go, zabezpieczyli porzucony zwitek z białym proszkiem i pojechali na komisariat. Tam okazało się, że proszek, który poddano wstępnym testom jest amfetaminą w ilości 0,77g. Nastolatek trafił do policyjnej celi. Dzisiaj (14.08) usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za co może grozić kara do 3 lat więzienia. To jednak nie koniec tej sprawy. Śledczy planują doprowadzenie podejrzanego do prokuratury. To oskarżyciel ostatecznie zdecyduje o dalszym losie 17-latka.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy KMP w Toruniu
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP
