Zgubiony laptop trafił do właściciela
Data publikacji 24.08.2013
Sprzęt warty kilkaset złotych został znaleziony przez
rowerzystkę na poboczu drogi. Dzięki uczciwości nastolatki utracony laptop nie trafił
np. do lombardu a do właściciela. W jego ustaleniu przyczynili się również
policjanci z ...
Sprzęt warty kilkaset złotych został znaleziony przez
rowerzystkę na poboczu drogi. Dzięki uczciwości nastolatki utracony laptop nie trafił
np. do lombardu a do właściciela. W jego ustaleniu przyczynili się również
policjanci z bydgoskiego Śródmieścia.
W czwartek (15.08.2013) dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informację dotyczącą odnalezienia na ulicy dosyć nietypowej rzeczy, bo laptopa. Aby potwierdzić zgłoszenie wysłał w rejon Niemcza patrol. Tam policjanci zastali zgłaszającego i jego siostrę, która opowiedziała całe zdarzenie. Jak się okazało, dziewczyna jadąc rowerem Szosą Gdańską zauważyła na poboczu drogą znany prawie wszystkim z wyglądu sprzęt komputerowy. Widząc, że jest cały postanowiła go przywieźć do domu i powiadomić o tym policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli i sprawdzili komputer w policyjnej bazie. Wszystko wskazywało na to, że nie został on skradziony. Sprawą dotyczącą odnalezienia właściciela zagubionej rzeczy zajęli się policjanci z komisariatu z bydgoskiego Śródmieścia. Długo nie trwały poszukiwania. Jeszcze tego samego dnia właściciel przyszedł odebrać laptopa.
Niewątpliwie postępowanie nastolatki było wzorowe i godne naśladowania.
W czwartek (15.08.2013) dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informację dotyczącą odnalezienia na ulicy dosyć nietypowej rzeczy, bo laptopa. Aby potwierdzić zgłoszenie wysłał w rejon Niemcza patrol. Tam policjanci zastali zgłaszającego i jego siostrę, która opowiedziała całe zdarzenie. Jak się okazało, dziewczyna jadąc rowerem Szosą Gdańską zauważyła na poboczu drogą znany prawie wszystkim z wyglądu sprzęt komputerowy. Widząc, że jest cały postanowiła go przywieźć do domu i powiadomić o tym policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli i sprawdzili komputer w policyjnej bazie. Wszystko wskazywało na to, że nie został on skradziony. Sprawą dotyczącą odnalezienia właściciela zagubionej rzeczy zajęli się policjanci z komisariatu z bydgoskiego Śródmieścia. Długo nie trwały poszukiwania. Jeszcze tego samego dnia właściciel przyszedł odebrać laptopa.
Niewątpliwie postępowanie nastolatki było wzorowe i godne naśladowania.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski