Wpadł nocny grafficiarz
Data publikacji 28.08.2013
Policjanci z komisariatu Bydgoszcz Wyżyny zatrzymali na
gorącym uczynku grafficiarza. Chłopak, na widok patrolu ratował się ucieczką,
ale na nic mu się to zdało. Gdy został zatrzymany nie był w stanie przekonać
mundurowych, że to nie on ...
Policjanci z komisariatu Bydgoszcz Wyżyny zatrzymali na
gorącym uczynku grafficiarza. Chłopak, na widok patrolu ratował się ucieczką,
ale na nic mu się to zdało. Gdy został zatrzymany nie był w stanie przekonać
mundurowych, że to nie on pomalował parapety szkoły oraz elewację przedszkola,
bo koszulkę i dłonie miał zabrudzone farbą.
Policjanci z komisariatu Bydgoszcz Wyżyny w nocy z soboty na niedzielę (17/18.08.13) podczas patrolowania terenu pomiędzy ulicami Siedleckiego, Staffa a Ogrody zauważyli stojącego w pobliżu szkoły mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli więc za nim. Gdy po chwili go zatrzymali, nie potrafił on racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Mundurowi po jego wyglądzie domyślili się jednak co przeskrobał. Chłopak cały umazany był farbą. W jego plecaku mundurowi znaleźli dwa spray’e, kartkę ze szkicami graffiti oraz zeszyt z rysunkami. Powrót w pobliże szkoły, spod której uciekał, tylko potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Jak się okazało 17-latek zniszczył tam nie tylko parapety, ale i elewację pobliskiego przedszkola.
Teraz w zależności od tego, na jaką wysokość pokrzywdzeni wycenią straty odpowie on za wykroczenie lub przestępstwo. Jeśli będzie to kwota powyżej 250 zł. wówczas może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu Bydgoszcz Wyżyny w nocy z soboty na niedzielę (17/18.08.13) podczas patrolowania terenu pomiędzy ulicami Siedleckiego, Staffa a Ogrody zauważyli stojącego w pobliżu szkoły mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli więc za nim. Gdy po chwili go zatrzymali, nie potrafił on racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Mundurowi po jego wyglądzie domyślili się jednak co przeskrobał. Chłopak cały umazany był farbą. W jego plecaku mundurowi znaleźli dwa spray’e, kartkę ze szkicami graffiti oraz zeszyt z rysunkami. Powrót w pobliże szkoły, spod której uciekał, tylko potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Jak się okazało 17-latek zniszczył tam nie tylko parapety, ale i elewację pobliskiego przedszkola.
Teraz w zależności od tego, na jaką wysokość pokrzywdzeni wycenią straty odpowie on za wykroczenie lub przestępstwo. Jeśli będzie to kwota powyżej 250 zł. wówczas może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski
