Kompletnie pijany ojciec "opiekował" się 4-latkiem
Data publikacji 30.08.2013
Niespełna 4-letni chłopiec spacerował sam po aleksandrowskich ulicach. Dzięki czujności mieszkanki miasta dziecko trafiło do komendy. Okazało się, że było pod "opieką" kompletnie pijanego ojca.
Niespełna 4-letni chłopiec spacerował sam po aleksandrowskich ulicach. Dzięki czujności mieszkanki miasta dziecko trafiło do komendy. Okazało się, że było pod "opieką" kompletnie pijanego ojca.
Dzisiaj (22.08.13) około 11.00 mieszkanka Aleksandrowa przyprowadziła do komendy 4-letniego chłopca. Z jej relacji wynikało, że chłopiec próbował przejść przez ulicę i tym wzbudził jej zainteresowanie. Kiedy kobieta zapytała go dokąd idzie, 4-latek odparł, że szuka taty. Policjanci ustalili gdzie mieszka chłopiec. Tam zastali 32-letniego ojca. Był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że wyszedł z domu i zostawił chłopca samego, a kiedy wrócił już go nie było. Przestraszony chłopczyk trafił w ręce matki, która w tym czasie była w pracy. 32-letni ojciec chłopca został zatrzymany. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo uszczerbku na zdrowiu. Za tego typu czyn grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zebrane w tej sprawie materiały zostaną przekazane do sądu rodzinnego.
st. sierż. Marta Błachowicz
Oficer Prasowy
KPP w Aleksandrowie Kujawskim
Dzisiaj (22.08.13) około 11.00 mieszkanka Aleksandrowa przyprowadziła do komendy 4-letniego chłopca. Z jej relacji wynikało, że chłopiec próbował przejść przez ulicę i tym wzbudził jej zainteresowanie. Kiedy kobieta zapytała go dokąd idzie, 4-latek odparł, że szuka taty. Policjanci ustalili gdzie mieszka chłopiec. Tam zastali 32-letniego ojca. Był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że wyszedł z domu i zostawił chłopca samego, a kiedy wrócił już go nie było. Przestraszony chłopczyk trafił w ręce matki, która w tym czasie była w pracy. 32-letni ojciec chłopca został zatrzymany. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo uszczerbku na zdrowiu. Za tego typu czyn grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zebrane w tej sprawie materiały zostaną przekazane do sądu rodzinnego.
st. sierż. Marta Błachowicz
Oficer Prasowy
KPP w Aleksandrowie Kujawskim
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2