Wiadomości

2007.12.04

Data publikacji 13.12.2007

Zainwestowanie w system monitorujący w firmach, instytucjach, dużych biurach może się okazać dobrym rozwiązaniem. Być może właśnie takie rozwiązania pozwoliłyby na uniknięcie lub chociażby ustalenie sprawców kradzieży, które mają ...

Zainwestowanie w system monitorujący w firmach, instytucjach, dużych biurach może się okazać dobrym rozwiązaniem. Być może właśnie takie rozwiązania pozwoliłyby na uniknięcie lub chociażby ustalenie sprawców kradzieży, które mają miejsce w biurach. Należałoby się zastanowić, czy kamery nie powinny być zamontowane przy wejściach, czy też innych newralgicznych punktach. Niestety brak takiego rozwiązania spowodował, że pracownica jednej z firm przy ul.Rolnej utraciła laptopa i telefon komórkowy. Sprawca niepostrzeżenie wszedł do pomieszczenia biurowego i zabrał te rzeczy. Straty to 2.5oo.ooo złotych.
 
Mieszkanka bloku przy ul.Arentowicza usłyszała wczoraj po godz.22 za drzwiami swojego mieszkania dziwne odgłosy. Wyglądało to tak, jakby ktoś drapał do drzwi. Po ich otwarciu okazało się, że u drzwi stoi… pies- staford. Z uwagi na to, że pies był dość agresywny kobieta zadzwoniła na policje prosząc o pomoc. Nieproszony gość w stosunku do policjantów był również agresywny. Rozpoznanie do kogo należy pies nie przyniosło niestety pozytywnego rezultatu. W związku z powyższym o całym fakcie powiadomieni zostali pracownicy schroniska dla zwierząt, którzy zabrali psiaka do schroniska. Pies tam czeka na swojego właściciela.
 
Wczoraj tuż przed godz. 18 do jednej z kwiaciarni na os.Południe wszedł młody mężczyzna, drugi pozostał na zewnątrz. Niestety nie byli to zwykli klienci. Mężczyzna będący w środku zażądał od ekspedientki wydania pieniędzy. Spod kurtki wyciągnął nóż, którym zagroził kobiecie. Ekspedientka zachowała zimną krew, wybiegła na zewnątrz i zaczęła wołać o pomoc. Niestety nikt z przechodniów nie zareagował. Mężczyźni spłoszeni sytuacją uciekli. Z kwiaciarni nic nie zginęło.
 
W m.Lubraniec Parcele kierujący volkswagenem transporterem 55-letni mężczyzna, na prostej drodze uderzył w tył naczepy. Naczepa stała na prawym pasie ruchu razem z ciągnikiem siodłowym. W wyniku najechania kierujący volkswagenem doznał obrażeń ręki i twarzy, natomiast 38-letni pasażer tego samochodu wstrząsu mózgu i innych obrażeń. Obaj zostali przewiezieni do szpitala.




Autor: red1.kmpw
Publikacja: red1.kmpw

Powrót na górę strony