Zaczęło się od piwa, a skończyło na zatrzymaniu
Data publikacji 06.09.2013
30-latek będzie odpowiadać za łapówkę, którą próbował
wręczyć funkcjonariuszom. Wpadł, gdy policjanci z bydgoskiego wydziału patrolowego
złapali go na wykroczeniu. Kodeks karny za przekupstwo przewiduję karę do 8 ...
30-latek będzie odpowiadać za łapówkę, którą próbował
wręczyć funkcjonariuszom. Wpadł, gdy policjanci z bydgoskiego wydziału patrolowego
złapali go na wykroczeniu. Kodeks karny za przekupstwo przewiduję karę do 8 lat
więzienia.
We wtorek (27.08.2013) policjanci z bydgoskiej „patrolówki” interweniowali u zbiegu ulic Chołoniewskiego i Sierocej. Zgłoszenie dotyczyło spożywania alkoholu i wulgarnego zachowywania się przy osiedlowym placu zabaw. Przybyli na miejsce mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn pijących piwo. Osoby te na widok radiowozu postanowiły szybkim krokiem oddalić się. Jeden z nich wpadł w ręce funkcjonariuszy. W trakcie sprawdzania danych osobowych, mężczyzna wyciągnął z kieszeni 120 złotych. Następnie dając pieniądze policjantom powiedział, aby go nie sprawdzali i nie karali licząc na „rozejście się w zgodzie”. Jednak 30-latek szybko się zdziwił, gdy na jego rękach pojawiły się kajdanki, a z ust policjantów usłyszał informację o zatrzymaniu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj (28.08.2013) śledczy z bydgoskiego Szwederowa przedstawili podejrzanemu zarzut przekupstwa, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
We wtorek (27.08.2013) policjanci z bydgoskiej „patrolówki” interweniowali u zbiegu ulic Chołoniewskiego i Sierocej. Zgłoszenie dotyczyło spożywania alkoholu i wulgarnego zachowywania się przy osiedlowym placu zabaw. Przybyli na miejsce mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn pijących piwo. Osoby te na widok radiowozu postanowiły szybkim krokiem oddalić się. Jeden z nich wpadł w ręce funkcjonariuszy. W trakcie sprawdzania danych osobowych, mężczyzna wyciągnął z kieszeni 120 złotych. Następnie dając pieniądze policjantom powiedział, aby go nie sprawdzali i nie karali licząc na „rozejście się w zgodzie”. Jednak 30-latek szybko się zdziwił, gdy na jego rękach pojawiły się kajdanki, a z ust policjantów usłyszał informację o zatrzymaniu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj (28.08.2013) śledczy z bydgoskiego Szwederowa przedstawili podejrzanemu zarzut przekupstwa, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski