Wiadomości

Sprawdziły, czy dzwoni do nich wnuczek. Nie dały się oszukać. Brawo!!!

Data publikacji 06.09.2013

Mieszkanki Kruszwicy nie dały się oszukać. Starsze panie przechytrzyły oszustów. Policjanci ponownie przypominają, jak zachować się w takich przypadkach. Co zrobić, aby nie stać się ofiarą oszustwa metodą „na wnuczka”. Ty też ...

Mieszkanki Kruszwicy nie dały się oszukać. Starsze panie przechytrzyły oszustów. Policjanci ponownie przypominają, jak zachować się w takich przypadkach. Co zrobić, aby nie stać się ofiarą oszustwa metodą „na wnuczka”. Ty też możesz temu zaradzić!

Wczoraj (28.08) policjanci z Kruszwicy otrzymali dwa sygnały o próbie oszustwa metodą „na wnuczka”. Schemat działania była taki sam. Starsze Panie odebrały w domu telefon od rzekomych wnuków, z prośbą o pożyczenie pieniędzy. Gotówka miała być potrzebna na zatuszowanie sprawy za wypadek drogowy.
W pierwszym przypadku fałszywy krewny chciał wyłudzić od 89-letniej kobiety 58 tys. zł. W drugim, 86-latka miała przekazać 26 tys. zł. Sprytne rozmówczynie nie dowierzały dzwoniącym, którzy podawali się za wnuków i postanowiły skontaktować się z rodziną. Wówczas wszystko się wydało. Paniom za czujność gratulujemy!

To niestety nie jedyne próby oszukania starszych osób w ten sposób.

Ostatnio w Bydgoszczy do 85-latki zadzwonił mężczyzna, który udając jej syna chciał 20 tys. złotych za załatwienie sprawy wypadku drogowego. Kobieta nie przeczuwając oszustwa poszła do banku, gdzie wzięła kredyt, a pieniądze przekazała nieznanemu mężczyźnie. Teraz zostały już tylko raty do spłacenia, bo cała sprawa okazała się zmyśloną historyjką.

Podobnie było w Grudziądzu, gdzie 86-latka przekazała 12 tys. dla rzekomego zięcia i w Chełmży. Tam 82-latka dała 13 tys. złotych na załatwienie sprawy wypadku, w którym winny miał być jej syn.

W każdej z opisanych sytuacji starsze osoby straciły swoje oszczędności, a policjanci starają się ustalić kim byli oszuści udający syna czy zięcia. Od początku roku do połowy sierpnia w kujawsko-pomorskim funkcjonariusze odnotowali 22 przestępstwa oszustw metodą „na wnuczka” i 33 usiłowania dokonania takich czynów, ale tam, osoby albo nie dały się zwieść, tak jak mieszkanki Kruszwicy, albo po prostu nie dysponowały gotówką.

Warto rozmawiać z dziadkami i rodzicami o takich oszustwach. Warto opowiadać o tym znajomym. Warto, dlatego żeby sprawy nie skończyły się tak jak w przypadku 85-latki z Bydgoszczy, której zostało do spłacenia 36 rat po 750 złotych miesięcznie.



Opowiedz o tych oszustwach, żeby inni nie dali się zwieść!!!!


Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony