Synowie pokrzywdzonego ujęli złodziei
Data publikacji 19.09.2013
Jeden z dwóch złodziei, którym toruńscy policjanci udowodnili kilka włamań i kradzieży na terenie całego powiatu, decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Po ostatniej kradzieży w Różankowie uciekających sprawców ...
Jeden z dwóch złodziei, którym toruńscy policjanci udowodnili kilka włamań i kradzieży na terenie całego powiatu, decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Po ostatniej kradzieży w Różankowie uciekających sprawców ujęli synowie okradzionego właściciela. Teraz obu podejrzanym może grozić do 10 lat więzienia.W poniedziałek (09.09.2013) po 5:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Różankowa, z którego wynikało, że na terenie gospodarstwa miało miejsce włamanie do garażu i pomieszczeń warsztatowych. Pokrzywdzony poinformował również, że właśnie w tej chwili złodzieje uciekają przez pobliskie pole samochodem z wyłączonymi w aucie światłami. Synowie gospodarza, niewiele się zastanawiając, wsiedli w swoje auto i zaczęli ich gonić. Uciekający sprawcy na wysokości miejscowości Zamek Bierzgłowski uderzyli w przydrożne drzewo. Wtedy zostali ujęci przez pokrzywdzonych. Dyżurny po zgłoszeniu od razu wysłał tam patrol. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Mają 22 i 31 lat. Obaj są mieszkańcami powiatu toruńskiego. Całe skradzione mienie mieli w samochodzie, dzięki temu od razu mogło wrócić do prawowitego właściciela. Jak ustalili policjanci złodzieje wyłamali zamek w drzwiach garażu skąd skradli rower górski, dwa pistolety do lakierowania, szlifierkę i rozpuszczalnik. Następnie po usunięciu kłódek w trzech innych pomieszczeniach zabrali także spawarkę transformatorową, transformator elektryczny, prostownik, plazmy do cięcia metalu oraz kolejne dwa pistolety. Dodatkowo z otwartego pomieszczenia gospodarczego skradli dwa rowery górskie, a ze stojących na podwórku ciągników i maszyn rolniczych ponad 250 litrów oleju napędowego, powodując łączne straty w wysokości kilkunastu tysięcy złotych.
Zatrzymani usłyszeli już dziewięć zarzutów, bowiem policjanci udowodnili im, że to oni stoją za wcześniejszymi kradzieżami i włamaniami, których dokonali na terenie całego powiatu. Starszy w przeszłości wszedł już w konflikt z prawem. Młodszy nie był znany organom ścigania.
Wczoraj policjanci obu doprowadzili do miejscowej prokuratury. Oskarżyciel zdecydował, że młodszy z nich zostanie objęty policyjnym dozorem. Do czasu zakończenia postępowania będzie musiał trzy razy w tygodniu zgłaszać się do komisariatu. Obowiązuje go również go zakaz opuszczania kraju, a także ma nakaz zapłaty poręczenia majątkowego.
Dzisiaj drugi ze sprawców został przekonwojowany przez mundurowych do sądu. Oskarżyciel złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd na specjalnym posiedzeniu w tej sprawie zdecydował, że podejrzany najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Policjanci zapowiadają jednak, że to nie koniec tej sprawy i przewidują jej dalszy rozwój. Teraz obu może grozić do 10 lat więzienia.
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
