Wiadomości

URSUS-em po pijanemu i bez uprawnień

Data publikacji 04.10.2013

Po pijanemu i bez uprawnień kierował ciągnikiem rolniczym z przyczepą 31-latek, któremu dalszą jazdę udaremnił dzielnicowy z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą. Mężczyźnie grozi zaostrzony wymiar kary, ponieważ jak się okazało, ma już ...

Po pijanemu i bez uprawnień kierował ciągnikiem rolniczym z przyczepą 31-latek, któremu dalszą jazdę udaremnił dzielnicowy z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą. Mężczyźnie grozi zaostrzony wymiar kary, ponieważ jak się okazało, ma już na swoim koncie prawomocny wyrok za takie samo przestępstwo.
 

Do zdarzenia doszło we wtorek (24.09.13) późnym wieczorem. Wówczas uwagę dzielnicowego z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą zwrócił „podejrzany” styl jazdy ciągnika rolniczego z przyczepą. Chwilę później przypuszczenia funkcjonariusza się oczywiście potwierdziły. Okazało się bowiem, że od mężczyzny za kierownicą traktora czuć alkohol. Badanie wykazało w organizmie 31-latka prawie 1,8 promila. Nie okazał on także policjantowi prawa jazdy, bo go w ogóle nie posiada. Wprawdzie wcześniej miał uprawnienia do kierowania pojazdami kat. B, ale stracił je dwa lata temu również za jazdę po alkoholu. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny, a kluczyki do pojazdu otrzymała wskazana przez niego i uprawniona osoba.
Wczoraj (25.09.13) 31-latek usłyszał kolejny zarzut za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Z tej racji, że był on już wcześnie skazany prawomocnym wyrokiem za takie samo przestępstwo, tym razem musi się liczyć się z karą do 5 lat pozbawienia wolności. Za jazdę bez uprawnień został ukarany mandatem.   

asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie




Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony