Wiadomości

Poza służbą a czujny…

Data publikacji 08.10.2013

Interwencja policjanta będącego po służbie spowodowała, że pijany kierowca nie pojechał dalej. Oprócz tego „dziarski driver” oferował prawie 4 tys. złotych za odstąpienie od czynności. Teraz chęć przekupstwa może go kosztować ...

Interwencja policjanta będącego po służbie spowodowała, że pijany kierowca nie pojechał dalej. Oprócz tego „dziarski driver” oferował prawie 4 tys. złotych za odstąpienie od czynności. Teraz chęć przekupstwa może go kosztować nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Młody policjant, po służbie jadąc prywatnym samochodem zauważył kierowcę peugeota, który nie dość, ze jechał „wężykiem” po ulicy, to jeszcze w trakcie jazdy popijał piwo. Policjant natychmiast powiadomił o tym dyżurnego policji, jadąc jednocześnie za pijanym kierowcą i bacznie go obserwując. Na jednej z ulic auto zatrzymało się, a policyjny patrol podjechał do delikwenta. Mężczyzna wysiadł z peugeota i wyrzucił kluczyki. Okazało się po sprawdzeniu, że 36-letni kierowca peugeota jest pijany. Miał ponad 1,7 promila. Kiedy mundurowi poinformowali go o konsekwencjach takiej jazdy, ten chcąc uniknąć odpowiedzialności usiłował wręczyć policjantom plik banknotów. Jak się okazało było tam ponad 3800 złotych. 36-latek mocno się zdziwił, kiedy dotarło do niego, że popełnił właśnie kolejne przestępstwo.
Nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty.  Grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek

Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony