Prośba o 2 złote zakończyła się aresztem
Data publikacji 17.11.2013
Na miesiąc aresztu trafił 31-latek podejrzany o rozbój.
Mężczyzna grożąc przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował na dworcu
PKS inowrocławianina. Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia analizując zebrane
informacje namierzyli i ...
Na miesiąc aresztu trafił 31-latek podejrzany o rozbój.
Mężczyzna grożąc przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował na dworcu
PKS inowrocławianina. Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia analizując zebrane
informacje namierzyli i zatrzymali sprawcę. Teraz za swoje postępowanie będzie
odpowiadać przed sądem.
Wczoraj (08.11.2013) kryminalni z bydgoskiego Śródmieścia doprowadzili do sądu 31-latka podejrzanego o rozbój. Po zapoznaniu się z aktami sprawy, sąd aresztował mężczyznę na miesiąc. Mężczyzna podejrzany jest o rabunek na mieszkańcu Inowrocławia.
Do zdarzenia doszło 3 listopada 2013 roku około godziny 22:00 na terenie dworca PKS-u. Wówczas do oczekującego na autobus 22-latka podszedł mężczyzna, który poprosił go o 2 złote. Chłopak, aby mieć spokój dał mu tą kwotę. Jednak po chwili wrócił ponownie i tym razem zażądał już więcej pieniędzy. W związku z tym, że 22-latek odmówił, mężczyzna wyciągnął z kurtki przedmiot przypominający pistolet i kazał mu iść razem z nim. Gdy odeszli w bardziej odosobnione miejsce, rozbójnik zabrał mu pieniądze w kwocie około 300 złotych, po czym się oddalił. O zaistniałym fakcie zostali powiadomieni policjanci z bydgoskiego Śródmieścia. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy na podstawie zgromadzonych informacji i dowodów wytypowali podejrzewanego.
W środę (06.11.2013) zatrzymali 31-latka. Znaleźli przy nim cześć gotówki, a także pistolet, którym straszył na dworcu. Zebrany w tej sprawie materiał pozwolił śledczym na przedstawienie mu zarzutu rozboju. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem. Może mu grozić do 12 lat więzienia.
Wczoraj (08.11.2013) kryminalni z bydgoskiego Śródmieścia doprowadzili do sądu 31-latka podejrzanego o rozbój. Po zapoznaniu się z aktami sprawy, sąd aresztował mężczyznę na miesiąc. Mężczyzna podejrzany jest o rabunek na mieszkańcu Inowrocławia.
Do zdarzenia doszło 3 listopada 2013 roku około godziny 22:00 na terenie dworca PKS-u. Wówczas do oczekującego na autobus 22-latka podszedł mężczyzna, który poprosił go o 2 złote. Chłopak, aby mieć spokój dał mu tą kwotę. Jednak po chwili wrócił ponownie i tym razem zażądał już więcej pieniędzy. W związku z tym, że 22-latek odmówił, mężczyzna wyciągnął z kurtki przedmiot przypominający pistolet i kazał mu iść razem z nim. Gdy odeszli w bardziej odosobnione miejsce, rozbójnik zabrał mu pieniądze w kwocie około 300 złotych, po czym się oddalił. O zaistniałym fakcie zostali powiadomieni policjanci z bydgoskiego Śródmieścia. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy na podstawie zgromadzonych informacji i dowodów wytypowali podejrzewanego.
W środę (06.11.2013) zatrzymali 31-latka. Znaleźli przy nim cześć gotówki, a także pistolet, którym straszył na dworcu. Zebrany w tej sprawie materiał pozwolił śledczym na przedstawienie mu zarzutu rozboju. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem. Może mu grozić do 12 lat więzienia.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski