Zależało mu na szybkim zakończeniu kontroli
Data publikacji 21.11.2013
Lipnowscy „patrolowcy” wylegitymowali kierującego volkswagenem passatem, który od razu przyznał się, że nie posiada uprawnień i najwyraźniej przyspieszał prowadzoną kontrolę. Chwilę później wyjaśnił się powód, dla którego ...
Lipnowscy „patrolowcy” wylegitymowali kierującego volkswagenem passatem, który od razu przyznał się, że nie posiada uprawnień i najwyraźniej przyspieszał prowadzoną kontrolę. Chwilę później wyjaśnił się powód, dla którego 25-latkowi zależało na jak najkrótszym kontakcie ze stróżami prawa.
Do zdarzenia doszło wczoraj (12.11.13) na ul. Kolejowej w Lipnie. Wówczas patrolujący ten rejon funkcjonariusze postanowili wylegitymować kierowcę volkswagena passata, który zaparkował w zaciemnionym zaułku i nie wysiadał z auta wraz z towarzyszącym mu pasażerem. Mężczyzna już na początku rozmowy z policjantami przyznał się, że nie ma w ogóle prawa jazdy, a przy tym zachowywał się nerwowo i próbował przyspieszać prowadzone czynności. Chwilę później wyjaśniło się co jest na rzeczy. Funkcjonariusze znaleźli u 25-letniego kierowcy, w etui z kluczami, dwa woreczki z niewielką ilością białego proszku. Kolejny woreczek, z tym samym środkiem, miał on schowany w podróżnej torbie. W tej sytuacji 25-latek wraz z towarzyszącym mu 27-letnim pasażerem zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Przeprowadzone w komendzie wstępne badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy, że zabezpieczony proszek to amfetamina o łącznej wadze 2g. Starszy z mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.
Kierowca auta także opuścił już policyjny areszt, tyle że wcześniej usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za co odpowie przed sądem. Za kierowanie bez uprawnień został ukarany mandatem.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Do zdarzenia doszło wczoraj (12.11.13) na ul. Kolejowej w Lipnie. Wówczas patrolujący ten rejon funkcjonariusze postanowili wylegitymować kierowcę volkswagena passata, który zaparkował w zaciemnionym zaułku i nie wysiadał z auta wraz z towarzyszącym mu pasażerem. Mężczyzna już na początku rozmowy z policjantami przyznał się, że nie ma w ogóle prawa jazdy, a przy tym zachowywał się nerwowo i próbował przyspieszać prowadzone czynności. Chwilę później wyjaśniło się co jest na rzeczy. Funkcjonariusze znaleźli u 25-letniego kierowcy, w etui z kluczami, dwa woreczki z niewielką ilością białego proszku. Kolejny woreczek, z tym samym środkiem, miał on schowany w podróżnej torbie. W tej sytuacji 25-latek wraz z towarzyszącym mu 27-letnim pasażerem zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Przeprowadzone w komendzie wstępne badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy, że zabezpieczony proszek to amfetamina o łącznej wadze 2g. Starszy z mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.
Kierowca auta także opuścił już policyjny areszt, tyle że wcześniej usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za co odpowie przed sądem. Za kierowanie bez uprawnień został ukarany mandatem.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2