Młody bydgoszczanin wpadł z narkotykami
Data publikacji 27.11.2013
23 „działki” amfetaminy posiadał przy sobie 22-latek
zatrzymany przez kryminalnych z bydgoskiej komendy miejskiej. W jego mieszkaniu
policjanci zabezpieczyli prawie ćwierć kilograma białej substancji oraz tabletki.
Bydgoszczanin będzie ...
23 „działki” amfetaminy posiadał przy sobie 22-latek
zatrzymany przez kryminalnych z bydgoskiej komendy miejskiej. W jego mieszkaniu
policjanci zabezpieczyli prawie ćwierć kilograma białej substancji oraz tabletki.
Bydgoszczanin będzie odpowiadać za złamanie przepisów z ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej namierzyli i zatrzymali młodego bydgoszczanina z zakazanymi środkami odurzającymi. 22-latek wpadł wczoraj (18.11.2013) przed godziną 20:00 przy ulicy Powstańców Śląskich. Podejrzenia kryminalnych o posiadanie narkotyków przez zatrzymanego potwierdziły się, gdy znaleźli przy nim blisko 24 gramy amfetaminy. Dało im to podstawę do przeszukania jego mieszkania. Tam znaleźli 221 gram białego proszku, 13 białych tabletek i ponad 570 tzw. „dilerówek”. Zabezpieczone substancje trafiły do policyjnego laboratorium, gdzie specjalistyczne badania pozwolą określić czy są one zakazane. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz śledczy z bydgoskiego Śródmieścia przedstawią mu zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. O jego dalszym losie zadecyduje już prokurator.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej namierzyli i zatrzymali młodego bydgoszczanina z zakazanymi środkami odurzającymi. 22-latek wpadł wczoraj (18.11.2013) przed godziną 20:00 przy ulicy Powstańców Śląskich. Podejrzenia kryminalnych o posiadanie narkotyków przez zatrzymanego potwierdziły się, gdy znaleźli przy nim blisko 24 gramy amfetaminy. Dało im to podstawę do przeszukania jego mieszkania. Tam znaleźli 221 gram białego proszku, 13 białych tabletek i ponad 570 tzw. „dilerówek”. Zabezpieczone substancje trafiły do policyjnego laboratorium, gdzie specjalistyczne badania pozwolą określić czy są one zakazane. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz śledczy z bydgoskiego Śródmieścia przedstawią mu zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. O jego dalszym losie zadecyduje już prokurator.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski