Niewdzięczny znajomy
Data publikacji 08.02.2014
Za kraty policyjnego aresztu trafił 28-latek, który przywłaszczył sobie powierzony mu przez znajomego samochód i co więcej sprzedał go w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi do 5 lat ...
Za kraty policyjnego aresztu trafił 28-latek, który przywłaszczył sobie powierzony mu przez znajomego samochód i co więcej sprzedał go w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo należy liczyć się z obowiązkiem naprawienia wyrządzonej szkody.
Na początku tygodnia (27.01.14) policjanci z posterunku w Skępem otrzymali zgłoszenie od jednego z mieszkańców, że został on oszukany przez swojego znajomego. Z relacji mężczyzny wynikało, że w połowie minionego roku użyczył znajomemu swój samochód. Zrobił to w dobrej wierze, aby ten przez jakiś czas miał czym jeździć. Mijały kolejne miesiące, a sprawa nabierała niepokojącego obrotu. W tym czasie zgłaszający nie mógł się doprosić zwrotu auta, albo ewentualnej zapłaty za nie, o czym wielokrotnie zapewniał go znajomy. W końcu jego cierpliwość się wyczerpała i zawiadomił o tym policjantów. Pokrzywdzony oszacował wartość samochodu na kwotę 6,5 tys. zł. Nieuczciwy 28-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Trafił on za kratki policyjnego aresztu. Zajmujący się sprawą śledczy zebrali dowody świadczące o tym, że mężczyzna bezprawnie przywłaszczył sobie powierzony mu samochód, a następnie sprzedał go w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Takie też usłyszał już zarzuty. Podejrzany skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Decyzją prokuratora, oprócz konsekwencji karnych, będzie musiał naprawić w określonym czasie wyrządzoną pokrzywdzonemu szkodę.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Na początku tygodnia (27.01.14) policjanci z posterunku w Skępem otrzymali zgłoszenie od jednego z mieszkańców, że został on oszukany przez swojego znajomego. Z relacji mężczyzny wynikało, że w połowie minionego roku użyczył znajomemu swój samochód. Zrobił to w dobrej wierze, aby ten przez jakiś czas miał czym jeździć. Mijały kolejne miesiące, a sprawa nabierała niepokojącego obrotu. W tym czasie zgłaszający nie mógł się doprosić zwrotu auta, albo ewentualnej zapłaty za nie, o czym wielokrotnie zapewniał go znajomy. W końcu jego cierpliwość się wyczerpała i zawiadomił o tym policjantów. Pokrzywdzony oszacował wartość samochodu na kwotę 6,5 tys. zł. Nieuczciwy 28-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Trafił on za kratki policyjnego aresztu. Zajmujący się sprawą śledczy zebrali dowody świadczące o tym, że mężczyzna bezprawnie przywłaszczył sobie powierzony mu samochód, a następnie sprzedał go w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Takie też usłyszał już zarzuty. Podejrzany skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Decyzją prokuratora, oprócz konsekwencji karnych, będzie musiał naprawić w określonym czasie wyrządzoną pokrzywdzonemu szkodę.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2