Pomieszkał w hotelu, wyszedł i nie zapłacił - Wiadomości - Policja Kujawsko-Pomorska

Policjanci zatrzymali wczoraj po południu 52-letniego mężczyznę, który kilka godzin wcześniej opuścił jeden z włocławskich hoteli nie opłacając rachunku za swój pobyt. Nieco wcześniej personel hotelu zgłosił, że mężczyzna zameldował się w hotelu kilka dni wcześniej. Oznajmił, że mieszka w Irlandii, a we Włocławku pozostanie przez tydzień. Jako, że po przyjeździe był bardzo zmęczony nie opłacił swego pobytu od razu, mimo takiego obowiązku hotelowego. Pomimo ponagleń personelu co do zapłaty za każdym razem odkładał tę czynność mówiąc, że zrobi to za chwilę. Wczoraj mężczyzna spakował się i opuścił hotel nie płacąc rachunku. Policjanci zatrzymali go kilka godzin później. Był nietrzeźwy. Okazało się, że jest to osoba poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności na 9 miesięcy.

 

Przez kilka godzin mieszkańcy bloku przy ul.Kaliskiej zmuszeni byli do wysłuchiwania wyjącego alarmu samochodowego. Po godz.22 rozdzwoniły się telefony informujące oficera dyżurnego o tym, że przy bloku stoi samochód, załączył się alarm, a właściciel nie reaguje. Policjanci ustalili właściciela samochodu, skontaktowali się telefonicznie i w ten sposób zakończyła się ponad 3-godzinna gehenna wysłuchiwania wyjącego alarmu. Właścicielka samochodu ukarana została mandatem karnym za zakłócanie ciszy.