Okradły starszą panią
Data publikacji 02.02.2008
Wiele razy policja apelowała o ostrożność podczas kontaktu z osobami obcymi, o wyjątkowe zaufanie do osób, które wpuszczamy do mieszkania. Nie wszystkie przecież osoby są tymi, za jakie się podają. Sprawdzenie nieznajomych pukających do ...
Wiele razy policja apelowała o ostrożność podczas kontaktu z osobami obcymi, o wyjątkowe zaufanie do osób, które wpuszczamy do mieszkania. Nie wszystkie przecież osoby są tymi, za jakie się podają. Sprawdzenie nieznajomych pukających do domu, poproszenie o dokument potwierdzający ich personalia, miejsce zatrudnienia powinno być obligatoryjne. Osoba przychodząca z uczciwymi zamiarami z pewnością się nie obrazi, a potencjalny złodziej w obawie przed konsekwencjami ucieknie. Niestety 65-letnia mieszkanka bloku przy ul.Wojska Polskiego nie wykazała należytej ostrożności i wpuściła do mieszkania dwie obce jej kobiety. Okazało się po czasie, ze skradły one 1050 zł. Do kradzieży doszło wczoraj ok.godz.14. Do mieszkania kobiety zadzwonił domofon. Kobiecy głos oznajmił, że w bloku jest awaria wodociągu i trzeba sprawdzić instalację. Kobieta wpuściła nieznajomą. Przy drzwiach okazało się, że dwie nieznajome przyszły sprawdzić ciąg wody. Z jedną z nich właścicielka mieszkania weszła do łazienki. Nieznajoma sprawdziła jak leci woda w sedesie, prosiła, aby napuścić wodę do brodzika prysznicowego. Poszkodowana nie wie, co w tym czasie robiła druga z nieznajomych. Po sprawdzeniu ciągu i potwierdzeniu, że wszystko jest w porządku kobiety wyszły. Po kilku godzinach, kiedy do mieszkania przyszedł wnuk pokrzywdzonej po pieniądze, aby dokonać opłat okazało się, że ....pieniędzy nie ma. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że kobiety zabrały oszczędności, które znajdowały się w barku oraz szafie.
PAMIĘTAJ!!!! Stosuj zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do osób obcych!!!!
Wczoraj tuż przed godz. 12 do jednego ze sklepów jubilerskich przy ul.3 Maja wszedł młody mężczyzna prosząc o podanie do przymierzenia srebrnego łańcuszka. Kiedy ekspedientka podała towar mężczyzna trzymając go w ręku nagle wybiegł ze sklepu. Pracownik sklepu natychmiast pobiegł za złodziejem, zatrzymał go, odebrał łańcuszek, ale niestety sprawca zdołał się wyrwać i uciekł.
Policjanci zatrzymali przy ul.Stodólnej 22-letniego mężczyznę, który na widok patrolu odrzucił od siebie jakiś przedmiot. Była to szklana lufka z marihuaną o wadze prawie 2,5 g.
Nieznany sprawca włamał się do samochodu zaparkowanego przy ul.Żbikowej. Po wybiciu szyby w tylnych drzwiach samochodu zabrał radioodtwarzacz, buty oraz produkty spożywcze. Straty to 770 zł.
Ferie tuż, tuż !!! Policjanci życzą miłego, spokojnego i przede wszystkim bezpiecznego wypoczynku!
Autor: red1.kmpw
Publikacja: red1.kmpw