Już mu nie jest tak „bombowo”
Data publikacji 04.03.2014
Policjanci w kilka godzin od zgłoszenia namierzyli i zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu. Żartowniś już usłyszał zarzut. Teraz już tak wesoło mu nie będzie, bo za przestępstwo to grozić mu może kara do 8 lat więzienia.
Policjanci w kilka godzin od zgłoszenia namierzyli i zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu. Żartowniś już usłyszał zarzut. Teraz już tak wesoło mu nie będzie, bo za przestępstwo to grozić mu może kara do 8 lat więzienia.
W nocy z piątku na sobotę (21/22.02.14) dyżurny włocławskich policjantów otrzymał informację o tym, że nieznany mężczyzna zawiadomił Wojewódzkie Centrum o podłożeniu bomby przy jednym z włocławskich banków na ul. 3-go Maja. Policjanci natychmiast podjęli działania. Dzięki szybkim i sprawnym ustaleniom funkcjonariusze „namierzyli” miejsce, z którego mógł być wykonany telefon. Wszystko wskazywało na to, że sprawca dzwonił z jednej z podwłocławskich miejscowości. Do działań zaangażowani zostali więc nie tylko policjanci z Włocławka, ale i z Kowala. I to właśnie oni w trakcie gdy sprawdzali okolice w pobliżu budki, z której prawdopodobnie pochodziła informacja, zauważyli młodego mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać.
Mężczyzna został zatrzymany. 19-latek przyznał, że wykonując ten bezmyślny telefon chciał zrobić tylko głupi żart. Sprawca trafił do policyjnego aresztu.
Następnego dnia (23.02.14) usłyszał zarzuty zawiadomienia o zagrożeniu, wiedząc, że takie nie istnieje, co spowodowało poczucie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. 19-latek decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za przestępstwo to grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek
W nocy z piątku na sobotę (21/22.02.14) dyżurny włocławskich policjantów otrzymał informację o tym, że nieznany mężczyzna zawiadomił Wojewódzkie Centrum o podłożeniu bomby przy jednym z włocławskich banków na ul. 3-go Maja. Policjanci natychmiast podjęli działania. Dzięki szybkim i sprawnym ustaleniom funkcjonariusze „namierzyli” miejsce, z którego mógł być wykonany telefon. Wszystko wskazywało na to, że sprawca dzwonił z jednej z podwłocławskich miejscowości. Do działań zaangażowani zostali więc nie tylko policjanci z Włocławka, ale i z Kowala. I to właśnie oni w trakcie gdy sprawdzali okolice w pobliżu budki, z której prawdopodobnie pochodziła informacja, zauważyli młodego mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać.
Mężczyzna został zatrzymany. 19-latek przyznał, że wykonując ten bezmyślny telefon chciał zrobić tylko głupi żart. Sprawca trafił do policyjnego aresztu.
Następnego dnia (23.02.14) usłyszał zarzuty zawiadomienia o zagrożeniu, wiedząc, że takie nie istnieje, co spowodowało poczucie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. 19-latek decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za przestępstwo to grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2