Zgłaszając kradzież chciał uniknąć odpowiedzialności - Wiadomości - Policja Kujawsko-Pomorska

20-letni bydgoszczanin, aby odwrócić uwagę śledczych zawiadomił o kradzieży samochodu, której nie było. Teraz podejrzany odpowie przed sądem za kradzież i włamania oraz zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań.

W sobotę (8.03.14) policjanci z bydgoskiego Błonia przedstawili podejrzanemu dziewięć zarzutów włamań i kradzieży paliwa. Za te przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Na poczet przyszłych kar kryminalni zajęli samochód podejrzanego.

Wszystko zaczęło się w nocy ze środy na czwartek (5/6.03.14). Około 2:00 patrol skierowany przez dyżurnego policji na ulicę Morcinka ujawnił przy zaparkowanym osobowym citroenie pojemnik z paliwem. Jak się okazało sprawca włamał się do baku skąd próbował ukraść paliwo. W stojącym nieopodal bmw policjanci znaleźli identyczne pojemniki na paliwo. Ponieważ nikogo nie było w pobliżu pojazd został zabezpieczony. Tego samego dnia przed południem do Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zgłosił się właściciel bmw i złożył zawiadomienie o kradzieży samochodu z parkingu przy ulicy Serbskiej. Kryminalni, którzy zajęli się sprawą ustalili, że zgłoszona kradzież była fikcyjna, a mężczyzna ma związek z kradzieżą paliwa.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Z zebranych materiałów dowodowych wynika, że podejrzany ma na swoim koncie łącznie dziewięć włamań i kradzieży paliwa, które miały miejsce na terenie Błonia i Białych Błot. 20-latek odpowie przed sądem również za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań.