Podziękowania dla policjanta, który zapobiegł utonięciu kobiety
Data publikacji 17.04.2014
Policjant ze Żnina bez chwili wahania wskoczył do jeziora za kobietą, która w ten sposób chciała uniknąć zatrzymania. Uratowana 39-latka najpierw trafiła pod opiekę lekarza, a później do aresztu. Zachowanie funkcjonariusza jest godne ...
Policjant ze Żnina bez chwili wahania wskoczył do jeziora za kobietą, która w ten sposób chciała uniknąć zatrzymania. Uratowana 39-latka najpierw trafiła pod opiekę lekarza, a później do aresztu. Zachowanie funkcjonariusza jest godne pochwały i naśladowania co podkreślił Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy dziękując osobiście za bohaterską postawę.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 3 kwietnia w Żninie. Wtedy dyżurny tamtejszej policji otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Bydgoszczy, że nieznana kobieta poinformowała dyspozytora o zamiarze „wysadzenia” żnińskiej komendy w powietrze. W związku z tym policjanci szczegółowo sprawdzili budynek pod kątem ewentualnych pakunków, pozostawionych toreb lub innych przedmiotów niewiadomego pochodzenia. Na szczęście informacja ta okazała się nieprawdziwa. Mundurowi, podczas ustalania sprawcy fałszywego alarmu, zorientowali się, że numer telefonu, z którego przekazana została informacja do centrum pokrywa się z tym, z którego wczoraj, a także przez ostatnie kilka dni dzwoniła do komendy policji w Żninie oraz straży pożarnej kobieta i zakłócała pracę funkcjonariuszom. Po dokładnych sprawdzeniach okazało się, że numer telefonu przypisany jest do jednej z budek telefonicznych na terenie Rogowa, w powiecie żnińskim. Wtedy policjanci dodatkowo sprawę zaczęli łączyć z wydarzeniami z lutego tego roku, kiedy ktoś w podobny sposób zakłócał pracę służb ratowniczych tysiącami telefonów. Nie mylili się. Na podstawie monitoringu na stacji paliw, gdzie znajdowała się budka telefoniczna, kryminalni ustalili, że sprawcą fałszywego alarmu i wielokrotnych wcześniejszych połączeń jest 39-letnia mieszkanka Rogowa, która już wcześniej usłyszała zarzuty za podobne przestępstwa. Policjanci namierzyli kobietę podczas sprawdzania rejonu miasta. Ta na ich widok zaczęła uciekać. Widząc, że próba ta się nie powiedzie, najpierw zagroziła samookaleczeniem, a następnie próbowała targnąć się na własne życie skacząc z pomostu do znajdującego się w pobliżu jeziora. Mundurowi od razu zareagowali na ten desperacki czyn. Jeden z policjantów wskoczył za nią do wody i wyciągnął ją na brzeg. 39-latka najpierw trafiła do szpitala, a następnie została zatrzymana w policyjnym areszcie. Kobieta była pod wpływem alkoholu, miała w organizmie prawie 0,5 promila.
Gdy wytrzeźwiała usłyszała zarzut wywołania fałszywego alarmu i zakłócania pracy służba ratunkowych. Decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na 2 miesiące. Grozi jej do 8 lat więzienia.
Wczoraj (7.04.14) Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy podziękował policjantowi ze żnińskiej komendy, który wyłowił z wody desperatkę za godną pochwały, bohaterską postawę.
nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Oficer Prasowy
KPP w Żninie
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 3 kwietnia w Żninie. Wtedy dyżurny tamtejszej policji otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Bydgoszczy, że nieznana kobieta poinformowała dyspozytora o zamiarze „wysadzenia” żnińskiej komendy w powietrze. W związku z tym policjanci szczegółowo sprawdzili budynek pod kątem ewentualnych pakunków, pozostawionych toreb lub innych przedmiotów niewiadomego pochodzenia. Na szczęście informacja ta okazała się nieprawdziwa. Mundurowi, podczas ustalania sprawcy fałszywego alarmu, zorientowali się, że numer telefonu, z którego przekazana została informacja do centrum pokrywa się z tym, z którego wczoraj, a także przez ostatnie kilka dni dzwoniła do komendy policji w Żninie oraz straży pożarnej kobieta i zakłócała pracę funkcjonariuszom. Po dokładnych sprawdzeniach okazało się, że numer telefonu przypisany jest do jednej z budek telefonicznych na terenie Rogowa, w powiecie żnińskim. Wtedy policjanci dodatkowo sprawę zaczęli łączyć z wydarzeniami z lutego tego roku, kiedy ktoś w podobny sposób zakłócał pracę służb ratowniczych tysiącami telefonów. Nie mylili się. Na podstawie monitoringu na stacji paliw, gdzie znajdowała się budka telefoniczna, kryminalni ustalili, że sprawcą fałszywego alarmu i wielokrotnych wcześniejszych połączeń jest 39-letnia mieszkanka Rogowa, która już wcześniej usłyszała zarzuty za podobne przestępstwa. Policjanci namierzyli kobietę podczas sprawdzania rejonu miasta. Ta na ich widok zaczęła uciekać. Widząc, że próba ta się nie powiedzie, najpierw zagroziła samookaleczeniem, a następnie próbowała targnąć się na własne życie skacząc z pomostu do znajdującego się w pobliżu jeziora. Mundurowi od razu zareagowali na ten desperacki czyn. Jeden z policjantów wskoczył za nią do wody i wyciągnął ją na brzeg. 39-latka najpierw trafiła do szpitala, a następnie została zatrzymana w policyjnym areszcie. Kobieta była pod wpływem alkoholu, miała w organizmie prawie 0,5 promila.
Gdy wytrzeźwiała usłyszała zarzut wywołania fałszywego alarmu i zakłócania pracy służba ratunkowych. Decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na 2 miesiące. Grozi jej do 8 lat więzienia.
Wczoraj (7.04.14) Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy podziękował policjantowi ze żnińskiej komendy, który wyłowił z wody desperatkę za godną pochwały, bohaterską postawę.
nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Oficer Prasowy
KPP w Żninie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2