Zarzuty dla „ludzi Kadafiego”
Data publikacji 05.06.2014
Sprawa rozbitej przez policjantów z KWP w Bydgoszczy zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym ciągle trwa. Rozliczane są kolejne osoby, wobec których zgromadzono dowody na popełnianie przestępstw. Handel narkotykami, czerpanie ...
Sprawa rozbitej przez policjantów z KWP w Bydgoszczy zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym ciągle trwa. Rozliczane są kolejne osoby, wobec których zgromadzono dowody na popełnianie przestępstw. Handel narkotykami, czerpanie korzyści z prostytucji, a nawet zabójstwo to zarzuty, które ciążą na ludziach związanych z gangiem „Kadafiego”. W tym tygodniu policjanci doprowadzili do prokuratora kolejne osoby.
W tym tygodniu do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy doprowadzili osiem osób.
Czterech z nich dowieziono z zakładów karnych, gdzie odbywają wyroki za przestępstwa, których dokonali. I tak: 32-latek jest podejrzany o to, że w 2010 roku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc z przestępstwa stałe źródło dochodu uczestniczył w obrocie narkotykami w ilości ok. 5 kg amfetaminy. Jak wynika z dowodów narkotyki te przechowywał i porcjował otrzymując za każdy kilogram 1.500 złotych, a także magazynował marihuanę. 37-latek usłyszał zarzuty spalenia w listopadzie 2008r. w Białych Błotach samochodu BMW. 34-latek z kolei jest podejrzany o udział w obrocie narkotykami w ilości nie mniejszej niż 280g marihuany, w celu osiągnięcia korzyści finansowych. Ostatni z doprowadzonych w zakładu karnego, 53-letni mieszkaniec Grudziądza będzie odpowiadał za czerpanie korzyści z prostytucji.
Czterech kolejnych policjanci zatrzymali na ulicach Bydgoszczy i Grudziądza. 58-latek jest podejrzany o udział w obrocie ok. kilograma amfetaminy. 31-latek o czerpanie korzyści z prostytucji poprzez pobieranie „opłaty” w wysokości 100 złotych dziennie od kobiet na trasie Stryszek-Łęgnowo, a także zmuszenie kobiety zajmującej się prostytucją na terenie Niemiec do przekazania kwoty 15 tys. euro pod groźbą rozbicia rodziny i spalenia domu. 49-letni bydgoszczanin usłyszał zarzuty czerpania korzyści z nierządu. Ostatni z zatrzymanych, 27-latek jest podejrzany o udział w obrocie narkotykami w ilości nie mniejszej niż 9 kg amfetaminy.
Przypomnijmy, że do rozbicia grupy doszło pod koniec grudnia 2011r. Wówczas zarzuty, które usłyszeli jej członkowie dotyczyły m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym zajmującej się handlem narkotykami w ilości nie mniejszej niż 490 kg amfetaminy, ponad 340 kg marihuany oraz 300.000 szt. tabletek ekstazy o czarnorynkowej wartości ponad 21,5 mln złotych, wymuszeń, kradzieży oraz czerpania korzyści z prostytucji. „Kadafi” usłyszał dodatkowo zarzut kierowania tą grupą.
Aktualnie w sprawie tej podejrzanych jest 129 osób.
W tym tygodniu do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy doprowadzili osiem osób.
Czterech z nich dowieziono z zakładów karnych, gdzie odbywają wyroki za przestępstwa, których dokonali. I tak: 32-latek jest podejrzany o to, że w 2010 roku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc z przestępstwa stałe źródło dochodu uczestniczył w obrocie narkotykami w ilości ok. 5 kg amfetaminy. Jak wynika z dowodów narkotyki te przechowywał i porcjował otrzymując za każdy kilogram 1.500 złotych, a także magazynował marihuanę. 37-latek usłyszał zarzuty spalenia w listopadzie 2008r. w Białych Błotach samochodu BMW. 34-latek z kolei jest podejrzany o udział w obrocie narkotykami w ilości nie mniejszej niż 280g marihuany, w celu osiągnięcia korzyści finansowych. Ostatni z doprowadzonych w zakładu karnego, 53-letni mieszkaniec Grudziądza będzie odpowiadał za czerpanie korzyści z prostytucji.
Czterech kolejnych policjanci zatrzymali na ulicach Bydgoszczy i Grudziądza. 58-latek jest podejrzany o udział w obrocie ok. kilograma amfetaminy. 31-latek o czerpanie korzyści z prostytucji poprzez pobieranie „opłaty” w wysokości 100 złotych dziennie od kobiet na trasie Stryszek-Łęgnowo, a także zmuszenie kobiety zajmującej się prostytucją na terenie Niemiec do przekazania kwoty 15 tys. euro pod groźbą rozbicia rodziny i spalenia domu. 49-letni bydgoszczanin usłyszał zarzuty czerpania korzyści z nierządu. Ostatni z zatrzymanych, 27-latek jest podejrzany o udział w obrocie narkotykami w ilości nie mniejszej niż 9 kg amfetaminy.
Przypomnijmy, że do rozbicia grupy doszło pod koniec grudnia 2011r. Wówczas zarzuty, które usłyszeli jej członkowie dotyczyły m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym zajmującej się handlem narkotykami w ilości nie mniejszej niż 490 kg amfetaminy, ponad 340 kg marihuany oraz 300.000 szt. tabletek ekstazy o czarnorynkowej wartości ponad 21,5 mln złotych, wymuszeń, kradzieży oraz czerpania korzyści z prostytucji. „Kadafi” usłyszał dodatkowo zarzut kierowania tą grupą.
Aktualnie w sprawie tej podejrzanych jest 129 osób.
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP