Policjanci odnaleźli rodziców czterolatka
Data publikacji 13.06.2014
Chełmińscy policjanci ustalili rodziców czteroletniego Kamila, który sam spacerował po mieście. Na szczęście zwróciła na niego uwagę jedna z mieszkanek i o wszystkim poinformowała mundurowych. Po godzinnych poszukiwaniach chłopiec był ...
Chełmińscy policjanci ustalili rodziców czteroletniego Kamila, który sam spacerował po mieście. Na szczęście zwróciła na niego uwagę jedna z mieszkanek i o wszystkim poinformowała mundurowych. Po godzinnych poszukiwaniach chłopiec był już pod opieką rodziców.
Wczoraj wieczorem (4.06.14) tuż przed 20.00 do dyżurnego chełmińskiej komendy zadzwoniła kobieta informując go, że na ulicy Parkowej w Chełmnie, przed budynkiem internatu, znalazła zapłakanego małego chłopca. Powiedziała również, że przez kilkanaście minut, razem z chłopcem, szukała w okolicy osiedla Kopernika i Młyńskiej opiekunów malucha, gdyż ten nie potrafił powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. W związku z tym, że nikt z nie szukał dziecka w tej okolicy postanowiła powiadomić policjantów. Dyżurny skierował na ul. Parkową patrol mundurowych, którzy przewieźli chłopca do komendy i rozpoczęli poszukiwania opiekunów, gdyż do tego momentu nikt nie zgłosił jego zaginięcia. Policjanci między innymi dzwonili do swoich znajomych z terenu miasta z pytaniem czy w ich okolicy nikt nie szuka małego dziecka? Gdy dodzwonili się na teren ogródków działkowych na Powiślu okazało się, że trwają tam poszukiwania chłopca. Oprócz rodziców, Kamila szukali też sąsiedzi i właściciele altanek. Policjanci pojechali więc z malcem aby to potwierdzić. Tam czekali już na niego rodzice.
W tej sprawie zostali przesłuchani opiekunowie czteroletniego Kamila oraz kobieta, która zaopiekowała się nim na terenie miasta. Śledczy ustalili, że tego popołudnia chłopiec bawił się przed altanką z innymi dziećmi przebywającymi na działkach. W tym czasie jego tata opiekował się trójką pozostałych pociech, a mama była w szkole na wywiadówce u jednego z nich. Rodzice chłopca byli trzeźwi i oświadczyli, że taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy.
To jak Kamil znalazł się na ulicy Parkowej wędrując aż z terenu Powiśla oraz czy rodzice sprawowali odpowiednią opiekę nad dziećmi wyjaśni postępowanie, które prowadzą chełmińscy policjanci.
Na pochwałę zasługuje postawa kobiety, która widząc rozpłakane dziecko nie przeszła obojętnie i postanowiła mu pomóc.
podkom. Agnieszka Sobieralska
Oficer Prasowy
KPP w Chełmnie
Wczoraj wieczorem (4.06.14) tuż przed 20.00 do dyżurnego chełmińskiej komendy zadzwoniła kobieta informując go, że na ulicy Parkowej w Chełmnie, przed budynkiem internatu, znalazła zapłakanego małego chłopca. Powiedziała również, że przez kilkanaście minut, razem z chłopcem, szukała w okolicy osiedla Kopernika i Młyńskiej opiekunów malucha, gdyż ten nie potrafił powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. W związku z tym, że nikt z nie szukał dziecka w tej okolicy postanowiła powiadomić policjantów. Dyżurny skierował na ul. Parkową patrol mundurowych, którzy przewieźli chłopca do komendy i rozpoczęli poszukiwania opiekunów, gdyż do tego momentu nikt nie zgłosił jego zaginięcia. Policjanci między innymi dzwonili do swoich znajomych z terenu miasta z pytaniem czy w ich okolicy nikt nie szuka małego dziecka? Gdy dodzwonili się na teren ogródków działkowych na Powiślu okazało się, że trwają tam poszukiwania chłopca. Oprócz rodziców, Kamila szukali też sąsiedzi i właściciele altanek. Policjanci pojechali więc z malcem aby to potwierdzić. Tam czekali już na niego rodzice.
W tej sprawie zostali przesłuchani opiekunowie czteroletniego Kamila oraz kobieta, która zaopiekowała się nim na terenie miasta. Śledczy ustalili, że tego popołudnia chłopiec bawił się przed altanką z innymi dziećmi przebywającymi na działkach. W tym czasie jego tata opiekował się trójką pozostałych pociech, a mama była w szkole na wywiadówce u jednego z nich. Rodzice chłopca byli trzeźwi i oświadczyli, że taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy.
To jak Kamil znalazł się na ulicy Parkowej wędrując aż z terenu Powiśla oraz czy rodzice sprawowali odpowiednią opiekę nad dziećmi wyjaśni postępowanie, które prowadzą chełmińscy policjanci.
Na pochwałę zasługuje postawa kobiety, która widząc rozpłakane dziecko nie przeszła obojętnie i postanowiła mu pomóc.
podkom. Agnieszka Sobieralska
Oficer Prasowy
KPP w Chełmnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2