Bydgoscy kryminalni ścigali sprawców włamania
Data publikacji 19.06.2014
Dwóch bydgoszczan odpowie za kradzież z włamaniem do mieszkania. Mężczyźni zostali zatrzymani po pościgu przez kryminalnych z bydgoskiej komendy. Policjanci zabezpieczyli w ich samochodzie rzeczy pochodzące z kradzieży. Teraz za swoje ...
Dwóch bydgoszczan odpowie za kradzież z włamaniem do mieszkania. Mężczyźni zostali zatrzymani po pościgu przez kryminalnych z bydgoskiej komendy. Policjanci zabezpieczyli w ich samochodzie rzeczy pochodzące z kradzieży. Teraz za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali w pościgu dwie osoby podejrzane o kradzież z włamaniem do mieszkania. Mężczyźni wpadli w niedzielę (08.06.2014) późnym wieczorem. Wówczas kryminalni patrolując obrzeża Bydgoszczy zauważyli na stacji paliw w miejscowości Lisi Ogon pojazd marki Mitsubishi Carisma, w którym siedziały znane im z policyjnych notowań osoby. Funkcjonariusze postanowili ich sprawdzić.
Jednak kierowca na widok policjantów nagle ruszył w kierunku wyjazdu ze stacji, po czym wjechał na krajową 10, gdzie mimo dawanych sygnałów do zatrzymania nie reagował. Kryminalni ścigali ich do miejscowości Pawłówek, gdzie kierowca mitsubishi skręcił w kierunku Nakła wjeżdżając do rowu, po czym wydostał się z niego i wjechał z powrotem na krajową 10 jadąc w kierunku Bydgoszczy. Funkcjonariusze cały czas mieli z nimi kontakt wzrokowy.
Uciekinierzy wjechali w ulicę Grunwaldzką jadąc „pod prąd”, gdzie po kilkuset metrach przejechali przez pas zieleni uszkadzając sobie pojazd, a następnie uderzyli w latarnię. Mimo to nie odpuścili i zaczęli uciekać pieszo. Policjanci po kilkudziesięciu metrach pościgu zatrzymali ich. Szybko też okazało się, dlaczego uciekali. Po przeszukaniu pojazdu okazało się, że przewozili przedmioty pochodzące z włamania. 39 i 36-latek trafili do policyjnego aresztu.
Śledczy z bydgoskiej komendy udowodnili im kradzież z włamaniem do jednego z mieszkań przy ulicy Jagiellońskiej skąd zabrali ujawnione między innymi elektronarzędzia i płytę indukcyjną. Wczoraj (10.06.2014) obaj zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty, za które może im grozić do 10 lat pozbawienia wolności. Starszy z podejrzanych już trafił za kratki zakładu karnego, ponieważ był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali w pościgu dwie osoby podejrzane o kradzież z włamaniem do mieszkania. Mężczyźni wpadli w niedzielę (08.06.2014) późnym wieczorem. Wówczas kryminalni patrolując obrzeża Bydgoszczy zauważyli na stacji paliw w miejscowości Lisi Ogon pojazd marki Mitsubishi Carisma, w którym siedziały znane im z policyjnych notowań osoby. Funkcjonariusze postanowili ich sprawdzić.
Jednak kierowca na widok policjantów nagle ruszył w kierunku wyjazdu ze stacji, po czym wjechał na krajową 10, gdzie mimo dawanych sygnałów do zatrzymania nie reagował. Kryminalni ścigali ich do miejscowości Pawłówek, gdzie kierowca mitsubishi skręcił w kierunku Nakła wjeżdżając do rowu, po czym wydostał się z niego i wjechał z powrotem na krajową 10 jadąc w kierunku Bydgoszczy. Funkcjonariusze cały czas mieli z nimi kontakt wzrokowy.
Uciekinierzy wjechali w ulicę Grunwaldzką jadąc „pod prąd”, gdzie po kilkuset metrach przejechali przez pas zieleni uszkadzając sobie pojazd, a następnie uderzyli w latarnię. Mimo to nie odpuścili i zaczęli uciekać pieszo. Policjanci po kilkudziesięciu metrach pościgu zatrzymali ich. Szybko też okazało się, dlaczego uciekali. Po przeszukaniu pojazdu okazało się, że przewozili przedmioty pochodzące z włamania. 39 i 36-latek trafili do policyjnego aresztu.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski