Podpalacz zatrzymany krótko po przestępstwie
Data publikacji 04.07.2014
Policjanci z Włocławka zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie pryzmy drewna. Nietrzeźwy 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla mienia w znacznych rozmiarach, za ten czyn grozi mu ...
Policjanci z Włocławka zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie pryzmy drewna. Nietrzeźwy 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla mienia w znacznych rozmiarach grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (25.06.14) włocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze, który miał miejsce w jednej z podwłocławskich miejscowości. Mundurowi natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że krótko po 12 córka właściciela posesji zauważyła słup dymu tuż przy budynkach gospodarskich. Paliła się pryzma drewna usytuowana w pobliżu zabudowań gospodarskich i maszyn rolniczych. Kobieta zauważyła również mężczyznę oddalającego się od miejsca powstania ognia, uciekającego w stronę ogrodzenia. Mężczyzna przeskoczył je i odjechał rowerem. Zaalarmowani o wszystkim policjanci doskonale wiedzieli kogo szukają, bo kobieta rozpoznała, że to ich znajomy. Funkcjonariusze patrolując pobliskie ulice zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi. Pijany 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje złoży wyjaśnienia.
Za podpalenie, czym mógł sprowadzić bezpośrednie zagrożenie dla mienia w znacznych rozmiarach grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek
Wczoraj (25.06.14) włocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze, który miał miejsce w jednej z podwłocławskich miejscowości. Mundurowi natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że krótko po 12 córka właściciela posesji zauważyła słup dymu tuż przy budynkach gospodarskich. Paliła się pryzma drewna usytuowana w pobliżu zabudowań gospodarskich i maszyn rolniczych. Kobieta zauważyła również mężczyznę oddalającego się od miejsca powstania ognia, uciekającego w stronę ogrodzenia. Mężczyzna przeskoczył je i odjechał rowerem. Zaalarmowani o wszystkim policjanci doskonale wiedzieli kogo szukają, bo kobieta rozpoznała, że to ich znajomy. Funkcjonariusze patrolując pobliskie ulice zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi. Pijany 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje złoży wyjaśnienia.
Za podpalenie, czym mógł sprowadzić bezpośrednie zagrożenie dla mienia w znacznych rozmiarach grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2