Toruńscy policjanci zapobiegli tragedii
Data publikacji 15.07.2014
Toruńscy policjanci w ostatniej chwili zatrzymali kompletnie pijanego mężczyznę, który chciał skoczyć do Wisły. Desperat chwilę wcześniej opowiedział o swoich zamiarach przypadkowo spotkanemu nieznajomemu. Uratowany najpierw trafił do ...
Toruńscy policjanci w ostatniej chwili zatrzymali kompletnie pijanego mężczyznę, który chciał skoczyć do Wisły. Desperat chwilę wcześniej opowiedział o swoich zamiarach przypadkowo spotkanemu nieznajomemu. Uratowany najpierw trafił do izby wytrzeźwień, a później pod opiekę lekarzy.
W piątek (4.07.14) około 20.00 patrol policjantów z Podgórza skierowany przez dyżurnego na interwencję do Cierpic jadąc ul. Nieszawską został zatrzymany przez młodego mężczyznę. Ten zdenerwowany relacjonował, że właśnie 2-3 minuty temu minął Zdesperowanego nieznajomego, który zamierzał „utopić się w Wiśle, bo opuściła go partnerka i życie dla niego przestało mieć sens”. Policjanci ruszyli w kierunku wskazanym przez świadka. Dojeżdżając do wału przeciwpowodziowego dostrzegli opisanego mężczyznę, który szedł jednocześnie rozbierając się. Kiedy dostrzegł radiowóz zaczął biec w kierunku Wisły. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za desperatem, którego zatrzymali na krańcu skarpy, tuż przed linią brzegową. Okazało się, że 46–latek był pod wpływem alkoholu. Alkotest wykazał w jego organizmie prawie 3 promile. Wobec tego mężczyzna musiał najpierw trafić na izbę wytrzeźwień, a następnie w ręce lekarzy.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
W piątek (4.07.14) około 20.00 patrol policjantów z Podgórza skierowany przez dyżurnego na interwencję do Cierpic jadąc ul. Nieszawską został zatrzymany przez młodego mężczyznę. Ten zdenerwowany relacjonował, że właśnie 2-3 minuty temu minął Zdesperowanego nieznajomego, który zamierzał „utopić się w Wiśle, bo opuściła go partnerka i życie dla niego przestało mieć sens”. Policjanci ruszyli w kierunku wskazanym przez świadka. Dojeżdżając do wału przeciwpowodziowego dostrzegli opisanego mężczyznę, który szedł jednocześnie rozbierając się. Kiedy dostrzegł radiowóz zaczął biec w kierunku Wisły. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za desperatem, którego zatrzymali na krańcu skarpy, tuż przed linią brzegową. Okazało się, że 46–latek był pod wpływem alkoholu. Alkotest wykazał w jego organizmie prawie 3 promile. Wobec tego mężczyzna musiał najpierw trafić na izbę wytrzeźwień, a następnie w ręce lekarzy.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2