Wiadomości

Dozór policyjny dla agresywnego sprawcy zdarzenia drogowego

Data publikacji 17.07.2014

Mężczyzna, który chciał pomóc uczestnikom kolizji drogowej został brutalnie zaatakowany przez sprawcę zdarzenia. 40-letni kierowca awanturował się także z chcącym mu udzielić pomocy personelem medycznym i był agresywny wobec ...

Mężczyzna, który chciał pomóc uczestnikom kolizji drogowej został brutalnie zaatakowany przez sprawcę zdarzenia. 40-letni kierowca awanturował się także z chcącym mu udzielić pomocy personelem medycznym i był agresywny wobec interweniujących policjantów. Śledczy przedstawili awanturnikowi 4 zarzuty. Decyzją prokuratora został objęty dozorem policji.







Wszystko rozegrało się nocą z niedzieli na poniedziałek (6/7.07.2014r.) po tym, jak doszło do zdarzenia drogowego na skrzyżowaniu ulic Sierakowskiego i Nieszawskiej w Lipnie. Policjanci ustalili, że kierujący audi 80 stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w znak drogowy i drzewo. Samochodem podróżowały dwie osoby.

Huk uderzenia był tak duży, że przebywający w pobliżu tego miejsca dwaj mężczyźni przybiegli sprawdzić czy mogą w czymś pomóc. Prawdopodobnie słowa wypowiedziane przez jednego z nich, że trzeba wezwać karetkę pogotowia i powiadomić policję, wzbudziły agresywne zachowanie u kierującego autem. Niespodziewanie zaatakował on 29-latka butelką. Pokrzywdzony z obrażeniami oka trafił do szpitala, gdzie później przeszedł specjalistyczną operację. Ale na tym nie koniec, bowiem kolejny atak złość i agresji nastąpił u awanturnika wobec lekarza i ratownika karetki pogotowia, którzy chcieli udzielić jemu i pasażerowi pomocy medycznej.
Pomimo wezwań do zachowania zgodnego z prawem, rzucił się także na jednego z interweniujących policjantów, a przy tym wyzywał nieprzyzwoitymi słowami funkcjonariuszy oraz personel medyczny. Mundurowi skutecznie poskromili 40-letniego awanturnika. Zarówno on, jak i towarzyszący mu 29-letni pasażer, za zgodą lekarza, zostali zatrzymani do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Od obu mężczyzn została pobrana krew do badań.
Wczoraj (08.07.2014r.) młodszy z nich, po złożeniu zeznań, został zwolniony. W policyjnej celi pozostał natomiast 40-letni kierowca audi.
Śledczy zgromadzili materiał dowodowy, który dał podstawy do przedstawienia mu czterech zarzutów, w tym uszkodzenia ciała, a także znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów oraz personelu medycznego. Odpowie także za spowodowanie kolizji i kierowanie bez uprawnień. Ponadto, od wyników analizy krwi będzie zależało czy usłyszy  kolejny zarzut, za kierowanie po pijanemu.
Prokurator Rejonowy w Lipnie zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór. Ma także zakaz wyjeżdżania z kraju. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi kara do 5 lat więzienia.

asp. szt. Anna Kozłowska
Oficer Prasowy KPP  w Lipnie

Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony