Na szczęście był to tylko "fałszywy alarm"
Wczoraj (20 lutego) o 16:45 dyżurny chełmińskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od pracownika ochrony poczty, że ze skrzynki na listy wyjęto anonimowy list, którego adresatem była poczta, o następującej treści: „o godz. 20.00 ...
Wczoraj (20 lutego) o 16:45 dyżurny chełmińskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od pracownika ochrony poczty, że ze skrzynki na listy wyjęto anonimowy list, którego adresatem była poczta, o następującej treści: „o godz. 20.00 w budynku poczty wybuchnie bomba”.
Natychmiast na miejsce zostali skierowani policjanci, strażacy, strażnicy miejscy, pogotowie ratunkowe, gazowe i energetyczne. Przystąpiono do ewakuacji wszystkich osób – klientów i pracowników – znajdujących się w środku budynku, a także mieszkańców przyległej kamienicy. Policyjni pirotechnicy przeszukali wszystkie pomieszczania, zarówno dostępne dla klientów, jak i biura. Podłożonego rzekomo ładunku wybuchowego nie znaleziono.
Dla bezpieczeństwa wszystkich, dopiero o godz. 20:30, zdecydowano przekazać budynek kierownictwu poczty.
Policjanci z komendy powiatowej w Chełmnie prowadzą czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy „fałszywego alarmu”.
Grozi mu za to kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywny. Może zostać także obciążony wszystkimi kosztami związanymi z przeprowadzoną akcją ratowniczą.
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2