Areszt w sprawie wypadku w Ostaszewie
Data publikacji 01.08.2014
Toruński sąd zadecydował, że 37-letni kierowca opla zatrzymany po tragicznym w skutkach wypadku w Ostaszewie najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na trasie krajowej K-91. W wyniku czołowego ...
Toruński sąd zadecydował, że 37-letni kierowca opla zatrzymany po tragicznym w skutkach wypadku w Ostaszewie najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na trasie krajowej K-91. W wyniku czołowego zderzenia dwóch aut kierujący jednym z nich poniósł śmierć na miejscu. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności tego zdarzenia.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w niedzielę (20.07.14) około godz. 22.00 w powiecie toruńskim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem vectra, jadąc drogą K-91 z kierunku Ostaszewa w stronę Łysomic, nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się lusterkami z nadjeżdżającym nissanem sunny. Kierujący nim, najprawdopodobniej chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na pobocze, a opel zderzył się czołowo z alfa romeo jadącym za nissanem. W wyniku czego 29-letni kierowca alfa romeo poniósł śmierć na miejscu. Kierujący oplem 37-latek trafił do szpitala, gdzie m.in. zabezpieczono od niego krew do ustalenia jego stanu trzeźwości. Toruńscy kryminalni pod nadzorem prokuratora ustalają szczegóły tego zdarzenia.
Wczoraj (23.07.14) sąd zadecydował, że 37-letni kierowca opla zatrzymany po tragicznym w skutkach wypadku w Ostaszewie najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP Toruń
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w niedzielę (20.07.14) około godz. 22.00 w powiecie toruńskim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem vectra, jadąc drogą K-91 z kierunku Ostaszewa w stronę Łysomic, nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się lusterkami z nadjeżdżającym nissanem sunny. Kierujący nim, najprawdopodobniej chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na pobocze, a opel zderzył się czołowo z alfa romeo jadącym za nissanem. W wyniku czego 29-letni kierowca alfa romeo poniósł śmierć na miejscu. Kierujący oplem 37-latek trafił do szpitala, gdzie m.in. zabezpieczono od niego krew do ustalenia jego stanu trzeźwości. Toruńscy kryminalni pod nadzorem prokuratora ustalają szczegóły tego zdarzenia.
Wczoraj (23.07.14) sąd zadecydował, że 37-letni kierowca opla zatrzymany po tragicznym w skutkach wypadku w Ostaszewie najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP Toruń
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2