Policjanci zapobiegli tragedii
Data publikacji 12.08.2014
Bydgoscy policjanci udaremnili czyn samobójczy, na który
zdecydował się 21-letni bydgoszczanin. Mężczyzna chciał rzucić się pod pociąg.
Funkcjonariusze w ostatniej chwili zdążyli go odciągnąć od torów. Desperat trafił
pod opiekę ...
Bydgoscy policjanci udaremnili czyn samobójczy, na który
zdecydował się 21-letni bydgoszczanin. Mężczyzna chciał rzucić się pod pociąg.
Funkcjonariusze w ostatniej chwili zdążyli go odciągnąć od torów. Desperat trafił
pod opiekę lekarzy.
W sobotę (02.08.2014) wieczorem dyżurny bydgoskiej policji otrzymał zgłoszenie o próbie samobójczej młodego bydgoszczanina. O akcie desperacji 21-latka powiadomiła matka, która chwilę wcześniej od niego otrzymała taką wiadomość. W rejon pobliskiego terenu zielonego przy lotnisku od strony ulicy Żwirki i Wigury został wysłany patrol przewodników psów. Mundurowi znając już rysopis mężczyzny zaczęli go szukać. W między czasie dyżurny bydgoskiej policji ustalił, że mężczyzna ten może znajdować się na odcinku torów kolejowych od wiaduktu przy ulicy Szubińskiej w kierunku ulicy Nakielskiej.
Natychmiast skierował tam wysłanych wcześniej policjantów. Jak się okazało, ustalenia się potwierdziły, ponieważ mundurowi zauważyli pod wiaduktem siedzącego na torach opisywanego im mężczyznę. Co gorsza okazało się, że nadjeżdża pociąg od strony Trzcińca, a chłopak w ogóle nie reagował na niego, a także na prośby policjantów. Mundurowi w ostatniej chwili zdążyli dobiec i złapać 21-latka, odciągając go od torów. Chłopak nie chciał odpowiadać na zadawane pytania. Na miejsce przyjechała załoga karetki pogotowia, która zaopiekowała się już dalej mężczyzną.
W sobotę (02.08.2014) wieczorem dyżurny bydgoskiej policji otrzymał zgłoszenie o próbie samobójczej młodego bydgoszczanina. O akcie desperacji 21-latka powiadomiła matka, która chwilę wcześniej od niego otrzymała taką wiadomość. W rejon pobliskiego terenu zielonego przy lotnisku od strony ulicy Żwirki i Wigury został wysłany patrol przewodników psów. Mundurowi znając już rysopis mężczyzny zaczęli go szukać. W między czasie dyżurny bydgoskiej policji ustalił, że mężczyzna ten może znajdować się na odcinku torów kolejowych od wiaduktu przy ulicy Szubińskiej w kierunku ulicy Nakielskiej.
Natychmiast skierował tam wysłanych wcześniej policjantów. Jak się okazało, ustalenia się potwierdziły, ponieważ mundurowi zauważyli pod wiaduktem siedzącego na torach opisywanego im mężczyznę. Co gorsza okazało się, że nadjeżdża pociąg od strony Trzcińca, a chłopak w ogóle nie reagował na niego, a także na prośby policjantów. Mundurowi w ostatniej chwili zdążyli dobiec i złapać 21-latka, odciągając go od torów. Chłopak nie chciał odpowiadać na zadawane pytania. Na miejsce przyjechała załoga karetki pogotowia, która zaopiekowała się już dalej mężczyzną.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski