Przyłapany na gorącym uczynku
Data publikacji 26.09.2014
Nie udało mu się skraść ani auta, ani przedmiotów w nim znajdujących się, bo patrol prewencji z komisariatu Toruń Śródmieście skutecznie mu to uniemożliwił, przyłapując włamywacza na gorącym uczynku. Kryminalni dodatkowo udowodnili ...
Nie udało mu się skraść ani auta, ani przedmiotów w nim znajdujących się, bo patrol prewencji z komisariatu Toruń Śródmieście skutecznie mu to uniemożliwił, przyłapując włamywacza na gorącym uczynku. Kryminalni dodatkowo udowodnili zatrzymanemu 23-latkowi kradzież pięciu rowerów. Teraz może mu grozić do 10 lat więzienia.
Do zatrzymania podejrzanego 23-latka doszło w poniedziałek (15.09.14). Tego dnia prze 5.00 rano funkcjonariusze prewencji z komisariatu Toruń Śródmieście patrolując ul. Wojska Polskiego na parkingu dostrzegli w zaparkowanym volkswagenie polo mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. Mundurowi postanowili dokładniej ustalić co się dzieje. Podczas sprawdzenia okazało się, że mężczyzna nie jest właścicielem auta, w którym siedział. Mało tego, w stacyjce tkwił już złamany, metalowy przedmiot świadczący o próbie uruchomienia pojazdu. Najwyraźniej sprawca widząc, że nie zdoła odjechać autem przygotował do wyniesienia radioodtwarzacz, żarówki i rękawice. Nie udało mu się jednak skraść ani auta, ani przedmiotów w nim się znajdujących, bo patrol skutecznie mu to uniemożliwił, przyłapując włamywacza na gorącym uczynku.
Na komisariacie kryminalni udowodnili mężczyźnie jeszcze pięć kradzieży rowerów, których dokonał od końca sierpnia do chwili zatrzymania. Rowery zginęły z ulic Mickiewicza, Polnej, Grunwaldzkiej, Rynku Staromiejskiego i Głowackiego. 23-latek przesłuchiwany jako podejrzany złożył akces dobrowolnego poddania się karze. O takiej możliwości jednak zdecyduje prokurator. Policjanci zapowiadają jednak, że to nie koniec tej sprawy.
Teraz mężczyźnie za usiłowanie włamania i pięć kradzieży grozi do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Do zatrzymania podejrzanego 23-latka doszło w poniedziałek (15.09.14). Tego dnia prze 5.00 rano funkcjonariusze prewencji z komisariatu Toruń Śródmieście patrolując ul. Wojska Polskiego na parkingu dostrzegli w zaparkowanym volkswagenie polo mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. Mundurowi postanowili dokładniej ustalić co się dzieje. Podczas sprawdzenia okazało się, że mężczyzna nie jest właścicielem auta, w którym siedział. Mało tego, w stacyjce tkwił już złamany, metalowy przedmiot świadczący o próbie uruchomienia pojazdu. Najwyraźniej sprawca widząc, że nie zdoła odjechać autem przygotował do wyniesienia radioodtwarzacz, żarówki i rękawice. Nie udało mu się jednak skraść ani auta, ani przedmiotów w nim się znajdujących, bo patrol skutecznie mu to uniemożliwił, przyłapując włamywacza na gorącym uczynku.
Na komisariacie kryminalni udowodnili mężczyźnie jeszcze pięć kradzieży rowerów, których dokonał od końca sierpnia do chwili zatrzymania. Rowery zginęły z ulic Mickiewicza, Polnej, Grunwaldzkiej, Rynku Staromiejskiego i Głowackiego. 23-latek przesłuchiwany jako podejrzany złożył akces dobrowolnego poddania się karze. O takiej możliwości jednak zdecyduje prokurator. Policjanci zapowiadają jednak, że to nie koniec tej sprawy.
Teraz mężczyźnie za usiłowanie włamania i pięć kradzieży grozi do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2