Jeden z włamywaczy ujęty przez obywateli, pozostali przez kryminalnych
Data publikacji 30.09.2014
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom podejrzanym o włamanie do sklepu w Wielgiem, pow. lipnowski. Jednemu z nich udaremnili ucieczkę dwaj czujni obywatele, a jego kompanów „po fachu” ustalili i zatrzymali lipnowscy ...
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom podejrzanym o włamanie do sklepu w Wielgiem, pow. lipnowski. Jednemu z nich udaremnili ucieczkę dwaj czujni obywatele, a jego kompanów „po fachu” ustalili i zatrzymali lipnowscy kryminalni. Prokurator zastosował wobec podejrzanych policyjny dozór.
Do zdarzenia doszło późną nocą z czwartku na piątek (18/19.09.14). Wówczas dyżurny lipnowskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepów w Wielgiem. Od razu został tam skierowany patrol. Informacja rzeczywiście się potwierdziła. Funkcjonariusze zastali na miejscu, oprócz zgłaszającej, także właściciela budynku, który przekazał mundurowym jednego z podejrzewanych sprawców. Jak się okazało, został on ujęty przez dwóch młodych mężczyzn, którzy przechodząc w pobliżu sklepu zainteresowali się dobiegającym odgłosem tłuczonego szkła i włączonym alarmem. Szybko zorientowali się oni o co chodzi i bez chwili wahania ruszyli za jednym z uciekających włamywaczy, udaremniając mu skutecznie ucieczkę. Zatrzymanym okazał się 31-letni mieszkaniec Włocławka. Trafił on za kraty policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się lipnowscy kryminalni, którzy na podstawie skrupulatnej analizy zebranych informacji, ustalili i jeszcze w dniu otrzymania zgłoszenia zatrzymali dwóch kolejnych, podejrzewanych sprawców. Mieszkańcy powiatu włocławskiego w wieku 43 i 56 lat podzielili los młodszego kompana. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie całej trójce zarzutów kradzieży z włamaniem do sklepu, skąd skradli papierosy o łącznej wartości ponad 4 tys. zł. Decyzją prokuratora podejrzani zostali objęci policyjnym dozorem. Nie mogą także wyjeżdżać z kraju. Cała trójka niebawem stanie przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
W całej sprawie na podkreślenie zasługuje godna pochwały i uznania reakcja dwóch młodych obywateli, którzy nie pozostali obojętni będąc przypadkowymi świadkami bezprawnego zachowania. Ponadto, jest to sygnał dla przestępców, że w tym względzie nie mogą liczyć na społeczną aprobatę.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Do zdarzenia doszło późną nocą z czwartku na piątek (18/19.09.14). Wówczas dyżurny lipnowskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepów w Wielgiem. Od razu został tam skierowany patrol. Informacja rzeczywiście się potwierdziła. Funkcjonariusze zastali na miejscu, oprócz zgłaszającej, także właściciela budynku, który przekazał mundurowym jednego z podejrzewanych sprawców. Jak się okazało, został on ujęty przez dwóch młodych mężczyzn, którzy przechodząc w pobliżu sklepu zainteresowali się dobiegającym odgłosem tłuczonego szkła i włączonym alarmem. Szybko zorientowali się oni o co chodzi i bez chwili wahania ruszyli za jednym z uciekających włamywaczy, udaremniając mu skutecznie ucieczkę. Zatrzymanym okazał się 31-letni mieszkaniec Włocławka. Trafił on za kraty policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się lipnowscy kryminalni, którzy na podstawie skrupulatnej analizy zebranych informacji, ustalili i jeszcze w dniu otrzymania zgłoszenia zatrzymali dwóch kolejnych, podejrzewanych sprawców. Mieszkańcy powiatu włocławskiego w wieku 43 i 56 lat podzielili los młodszego kompana. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie całej trójce zarzutów kradzieży z włamaniem do sklepu, skąd skradli papierosy o łącznej wartości ponad 4 tys. zł. Decyzją prokuratora podejrzani zostali objęci policyjnym dozorem. Nie mogą także wyjeżdżać z kraju. Cała trójka niebawem stanie przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
W całej sprawie na podkreślenie zasługuje godna pochwały i uznania reakcja dwóch młodych obywateli, którzy nie pozostali obojętni będąc przypadkowymi świadkami bezprawnego zachowania. Ponadto, jest to sygnał dla przestępców, że w tym względzie nie mogą liczyć na społeczną aprobatę.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2