Wiadomości

Osiedlowy diler narkotyków zatrzymany przez bydgoskich kryminalnych

Data publikacji 05.10.2014

Do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 27-latkowi
podejrzanemu o handel narkotykami. Mężczyzna wpadł w ręce kryminalnych z
bydgoskiej komendy. W jego mieszkaniu zabezpieczyli amfetaminę i marihuanę, a
także 10 tysięcy złotych. Teraz ...

Do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 27-latkowi podejrzanemu o handel narkotykami. Mężczyzna wpadł w ręce kryminalnych z bydgoskiej komendy. W jego mieszkaniu zabezpieczyli amfetaminę i marihuanę, a także 10 tysięcy złotych. Teraz o jego losie zadecyduje prokurator.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali 27-letniego dilera narkotyków. Do zatrzymania doszło dzięki wnikliwej pracy kryminalnych, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Funkcjonariusze od pewnego czasu rozpracowywali 27-latka, który według ich ustaleń najprawdopodobniej jest zamieszany w handel zakazanymi środkami odurzającymi.

W czwartek (25.09.2014) popołudniu policjanci przystąpili do działania. Przy ulicy Wojska Polskiego zauważyli interesującą ich osobę jak podchodzi do klatki schodowej przy sąsiedniej ulicy. W pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna. Funkcjonariusze postanowili ich wylegitymować. W trakcie sprawdzania okazało się, że 33-latek posiada przy sobie marihuanę. Na miejsce przyjechał patrol, który dowiózł mężczyznę do bydgoskiej komendy, natomiast z zainteresowanym 27-latkiem kryminalni udali się do jego mieszkania. Tam w trakcie przeszukania policjanci znaleźli blisko 150 g amfetaminy oraz niewielkie ilości marihuany. Wśród zabezpieczonych rzeczy była również elektroniczna waga, puste woreczki strunowe, a także pieniądze w kwocie ponad 10 tyś. złotych.

Bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu. Łącznie do sprawy zostały zatrzymane cztery osoby. Trójka z nich usłyszała zarzut posiadania zakazanych środków odurzających. Natomiast 27-latek na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszał zarzut posiadania narkotyków oraz ich rozprowadzania. Teraz może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskują o tymczasowy areszt. O jego dalszym losie zadecyduje już prokurator.

Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski

Powrót na górę strony