46-latek chciał wyłudzić okup za kolegę
Data publikacji 22.10.2014
Włocławscy policjanci zatrzymali 46-letniego włocławianina, który chciał wyłudzić okup od rodziny rzekomo porwanego 41-latka. Rodzina miała zapłacić 5 tys. złotych za uwolnienie syna. „Porywacz” w prokuraturze usłyszał zarzut ...
Włocławscy policjanci zatrzymali 46-letniego włocławianina, który chciał wyłudzić okup od rodziny rzekomo porwanego 41-latka. Rodzina miała zapłacić 5 tys. złotych za uwolnienie syna. „Porywacz” w prokuraturze usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
W piątek (10.10.2014r.) rano do włocławskiego dyżurnego policji zgłosił się 69-letni ojciec, który poinformował o otrzymanych telefonach z informacją o porwaniu jego syna, za którego uwolnienie ma zapłacić okup. 41-latek miał być wolny po zapłaceniu 5 tys. , które zgłaszający miał pozostawić w sobotę rano nad jeziorem.
Kryminalni pracując nad sprawą ustalili, że mężczyzna pierwszy telefon w tej sprawie odebrał w czwartek, w godzinach popołudniowych. W piątek rano otrzymał kolejne informacje na temat okupu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że rzeczywiście nie miał on kontaktu z synem pracującym poza Włocławkiem.
Rozpoczęte działania śledczych pozwoliły na ustalenie, że do żadnego porwania nie doszło, a niby porwany
41-latek jest cały i zdrowy w miejscu pracy. Brak kontaktu z rodziną tłumaczył uszkodzonym telefonem komórkowym. Jednak policjanci nie odpuszczali dalej i poszukiwali osoby chcącej wyłudzić okup. Materiał w sprawie pozwolił na wytypowanie i zatrzymanie 46-letniego kolegi rzekomo porwanego. Mężczyzna do wytrzeźwienia trafił do policyjnego aresztu.
W sobotę (11.10.2014r.) 46-letni włocławianin został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Jak tłumaczył wiedział, że rodzina nie ma kontaktu z synem i postanowił wykorzystać ten fakt. Za próbę wyłudzenia rozbójniczego kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Tomasz Tomaszewski
Zespół Komunikacji Społecznej KMP Włocławek
W piątek (10.10.2014r.) rano do włocławskiego dyżurnego policji zgłosił się 69-letni ojciec, który poinformował o otrzymanych telefonach z informacją o porwaniu jego syna, za którego uwolnienie ma zapłacić okup. 41-latek miał być wolny po zapłaceniu 5 tys. , które zgłaszający miał pozostawić w sobotę rano nad jeziorem.
Kryminalni pracując nad sprawą ustalili, że mężczyzna pierwszy telefon w tej sprawie odebrał w czwartek, w godzinach popołudniowych. W piątek rano otrzymał kolejne informacje na temat okupu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że rzeczywiście nie miał on kontaktu z synem pracującym poza Włocławkiem.
Rozpoczęte działania śledczych pozwoliły na ustalenie, że do żadnego porwania nie doszło, a niby porwany
41-latek jest cały i zdrowy w miejscu pracy. Brak kontaktu z rodziną tłumaczył uszkodzonym telefonem komórkowym. Jednak policjanci nie odpuszczali dalej i poszukiwali osoby chcącej wyłudzić okup. Materiał w sprawie pozwolił na wytypowanie i zatrzymanie 46-letniego kolegi rzekomo porwanego. Mężczyzna do wytrzeźwienia trafił do policyjnego aresztu.
W sobotę (11.10.2014r.) 46-letni włocławianin został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Jak tłumaczył wiedział, że rodzina nie ma kontaktu z synem i postanowił wykorzystać ten fakt. Za próbę wyłudzenia rozbójniczego kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Tomasz Tomaszewski
Zespół Komunikacji Społecznej KMP Włocławek
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP