Pijany kierowca mercedesa ściął słup energetyczny
Data publikacji 05.11.2014
Kierując po pijanemu i bez uprawnień ściął słup energetyczny. Zarówno kierowca, jak i pasażer wyszli z tego bez szwanku, bo obaj zbiegli z miejsca zdarzenia. Zatrzymani po kilku minutach przez policjantów trafili do aresztu. Kierowcy grozi ...
Kierując po pijanemu i bez uprawnień ściął słup energetyczny. Zarówno kierowca, jak i pasażer wyszli z tego bez szwanku, bo obaj zbiegli z miejsca zdarzenia. Zatrzymani po kilku minutach przez policjantów trafili do aresztu. Kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 14.30 w Smarglinie, pow. radziejowski. Wtedy dyżurny tamtejszej policji otrzymał zgłoszenie o uderzeniu osobówki w słup. Na miejsce pojechali policjanci ogniwa ruchu drogowego, którzy potwierdzili informację. Rzeczywiście zastali rozbitego mercedesa, który uderzył w słup energetyczny, ale przy pojeździe nikogo nie było.
Mundurowi pracujący na miejscu zdarzenia bardzo szybko ustalili,kto był kierowcą oraz pasażerem rozbitego auta. Po kilku minutach zatrzymali 43 i 53-latka. Mężczyźni byli nietrzeźwi. Młodszy miał ponad 2,4, a starszy 1,8 promila alkoholu w organizmie. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Dzisiaj, gdy 43-latek wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania autem po pijanemu, bez uprawnień oraz spowodowania kolizji drogowej. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania oraz wysoka grzywna.
st. asp. Marcin Krasucki
oficer prasowy KPP Radziejów
Do zdarzenia doszło wczoraj około 14.30 w Smarglinie, pow. radziejowski. Wtedy dyżurny tamtejszej policji otrzymał zgłoszenie o uderzeniu osobówki w słup. Na miejsce pojechali policjanci ogniwa ruchu drogowego, którzy potwierdzili informację. Rzeczywiście zastali rozbitego mercedesa, który uderzył w słup energetyczny, ale przy pojeździe nikogo nie było.
Mundurowi pracujący na miejscu zdarzenia bardzo szybko ustalili,kto był kierowcą oraz pasażerem rozbitego auta. Po kilku minutach zatrzymali 43 i 53-latka. Mężczyźni byli nietrzeźwi. Młodszy miał ponad 2,4, a starszy 1,8 promila alkoholu w organizmie. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Dzisiaj, gdy 43-latek wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania autem po pijanemu, bez uprawnień oraz spowodowania kolizji drogowej. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania oraz wysoka grzywna.
st. asp. Marcin Krasucki
oficer prasowy KPP Radziejów
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2