Wpadka podczas rutynowej kontroli
Data publikacji 12.11.2014
Inowrocławscy policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli osobowe daewoo. Jak się okazało, kierujący nim mężczyzna był pijany, ale to nie jedyne jego przewinienie. W bagażniku auta bowiem policjanci znaleźli miedź, która, jak można się ...
Inowrocławscy policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli osobowe daewoo. Jak się okazało, kierujący nim mężczyzna był pijany, ale to nie jedyne jego przewinienie. W bagażniku auta bowiem policjanci znaleźli miedź, która, jak można się domyślić, nie pochodziła z legalnego źródła. Krótko po tym do sprawy zatrzymany został 33-latek podejrzany o kradzież złomu.
Cała sprawa ma swój początek w minioną sobotę (01.11.2014.), kiedy to patrol w Inowrocławiu na jednej z ulic zatrzymał do kontroli daewoo. Już zachowanie kierowcy zdradzało to, że nie jest on trzeźwy. Alkomat wykazał w organizmie mężczyzny 1,74 promila alkoholu. Patrol ustalił też, że ten sam mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdem.
Kiedy tylko policjanci poinformowali kierowcę, że zostaje zatrzymany, zareagował on agresywnie, podobnie jak troje podróżujących z nim pasażerów. Policjanci na miejsce wezwali kolejny patrol. Podczas sprawdzania samochodu, w bagażniku auta, funkcjonariusze znaleźli dwa worki oraz torbę, wypełnione miedzianymi przewodami. Kierowca oraz jeden z pasażerów zostali zatrzymani do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Mundurowi musieli bowiem sprawdzić źródło pochodzenia miedzi. Kwestią czasu było ustalenie, że zawartość bagażnika została skradziona z jednego ze skupów złomu na terenie gminy Rojewo w ostatnim tygodniu października. Idąc tym tropem, policjanci dotarli do osoby mającej bezpośredni związek z kradzieżą. Podejrzany o to przestępstwo 33-latek wczoraj usłyszał zarzut.
Natomiast finał sprawy dla kierowcy daewoo jest taki, że w przeszłości prowadził on samochód w stanie nietrzeźwości i był uprzednio za to przestępstwo karany, dlatego grozi mu teraz podwyższona kara pozbawienia wolności do lat 5. Ponadto, zarzuca mu się paserstwo, czyli posiadanie rzeczy pochodzącej z kradzieży w celu jej sprzedaży. Kodeks karny przewiduje w tym przypadku również do 5 lat więzienia. Mężczyzna nie uniknie również kary za jazdę bez uprawnień.
st. asp. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy KPP Inowrocław
Cała sprawa ma swój początek w minioną sobotę (01.11.2014.), kiedy to patrol w Inowrocławiu na jednej z ulic zatrzymał do kontroli daewoo. Już zachowanie kierowcy zdradzało to, że nie jest on trzeźwy. Alkomat wykazał w organizmie mężczyzny 1,74 promila alkoholu. Patrol ustalił też, że ten sam mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdem.
Kiedy tylko policjanci poinformowali kierowcę, że zostaje zatrzymany, zareagował on agresywnie, podobnie jak troje podróżujących z nim pasażerów. Policjanci na miejsce wezwali kolejny patrol. Podczas sprawdzania samochodu, w bagażniku auta, funkcjonariusze znaleźli dwa worki oraz torbę, wypełnione miedzianymi przewodami. Kierowca oraz jeden z pasażerów zostali zatrzymani do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Mundurowi musieli bowiem sprawdzić źródło pochodzenia miedzi. Kwestią czasu było ustalenie, że zawartość bagażnika została skradziona z jednego ze skupów złomu na terenie gminy Rojewo w ostatnim tygodniu października. Idąc tym tropem, policjanci dotarli do osoby mającej bezpośredni związek z kradzieżą. Podejrzany o to przestępstwo 33-latek wczoraj usłyszał zarzut.
Natomiast finał sprawy dla kierowcy daewoo jest taki, że w przeszłości prowadził on samochód w stanie nietrzeźwości i był uprzednio za to przestępstwo karany, dlatego grozi mu teraz podwyższona kara pozbawienia wolności do lat 5. Ponadto, zarzuca mu się paserstwo, czyli posiadanie rzeczy pochodzącej z kradzieży w celu jej sprzedaży. Kodeks karny przewiduje w tym przypadku również do 5 lat więzienia. Mężczyzna nie uniknie również kary za jazdę bez uprawnień.
st. asp. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy KPP Inowrocław
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2